Znaleźliście ogłoszenie z tanimi noclegami? To może być oszustwo na wirtualny pensjonat

wirtualny hotel

Wakacje to upragniony czas urlopów, a tym samym intensywnego poszukiwania noclegów. Atrakcyjne oferty na ostatnią chwilę, zaskakujące promocje – przestępcy kuszą nas fałszywymi ogłoszeniami. Policja ostrzega i podaje konkretne przykłady, pokazując jak wyrafinowani są internetowi złodzieje.

Internetowy miraż idealnych wczasów

Przykład? Znajdujesz w sieci cudowną ofertę pobytu w hotelu lub pensjonacie, rezerwujesz termin, wpłacasz zaliczkę, a potem… nic. Kontakt z ogłoszeniodawcą się urywa, a Ty zostajesz z niczym – bez pieniędzy i bez wymarzonych wczasów. Tak najczęściej wyglądają przypadki oszustw na tzw. wirtualny pensjonat.

Najgłośniejszy przykład to oszustwo na Hotel Gołębiewski, w przypadku którego naciągacze stworzyli fałszywy profil obiektu i obiecali, że zabiorą zwycięzców na tygodniowy urlop. Podrobione konto miało niewiele mniej polubień niż oficjalna strona hotelu. Podobna sytuacja powtórzyła się na początku roku, w ferie, gdy ofiarą naciągaczy padł Hotel Bania w Białce Tatrzańskiej. W jego przypadku cyberprzestępcy posługiwali się stroną internetową o adresie baniahotel.pl, podczas gdy adres prawdziwej witryny to hotelbania.pl.

oszustwo na wirtualny hotel

Jednak przestępcy potrafią być jeszcze sprytniejsi. Ciekawy przypadek to atrakcyjna oferta na portalu booking.com. Po standardowym procesie rezerwacji przedstawiciele hotelu zaczęli kontaktować się za pośrednictwem komunikatora WhatsApp, co było nietypowe. Booking anulował rezerwację, a przedstawiciele hotelu poprosili o potwierdzenie danych osobowych i formy płatności.

Jak unikać wirtualnych pułapek?

Policja co roku uczula wczasowiczów na korzystanie z wyjątkowo „atrakcyjnych” ofert wakacyjnych. Pamiętaj – nie ma nic za darmo, a zadziwiająco niska cena rezerwacji to praktycznie we wszystkich przypadkach nie ukłon właściciela pensjonatu w stronę klienta, tylko oszustwo. Jak więc zminimalizować ryzyko stania się ofiarą?

Sprawdź dane pensjonatu

Przede wszystkim sprawdźmy dane adresowe pensjonatu. Najlepszym sposobem na to jest skontaktowanie się z pobliskim punktem usługowym. To, czy budynek istnieje, można również sprawdzić, korzystając z Google Maps. Jednak nie należy sugerować się opiniami zadowolonych klientów dostępnymi na stronie internetowej hotelu. Jeśli trafiliśmy na stronę naciągacza, opinie będą fałszywe.

Nie płać natychmiast

Nie powinniśmy dać się zwieść myślom, że trafiliśmy na niepowtarzalną okazję. Zawsze na chłodno porównajmy ogłoszenie z innymi obiektami o podobnym standardzie i w zbliżonej lokalizacji. Strona pensjonatu, która jest rozbudowana i zawiera wiele zdjęć ośrodka, zyskuje na wiarygodności. Możemy umówić się na rozmowę online z właścicielem lub pracownikiem hotelu, aby potwierdzić autentyczność ogłoszenia. Jeśli ktoś natychmiast żąda od nas wpłaty, odpuśćmy. To podejrzane.

oszustwo nocleg na wczasach

Zachowaj dokumentację

Zaliczkę powinniśmy wpłacić bezpośrednio na podane konto bankowe – lepiej unikać korzystania z BLIK-a lub innych tego typu metod płatności. Najlepiej poprosić o wystawienie rachunku i zachować dokumentację. Nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać.

Ostateczna rada – nie działaj pod presją czasu i emocji

Planujesz wyjazd last minute, przeglądasz dziesiątki ofert. Szukasz tej najbardziej korzystnej cenowo? Oszuści już zacierają ręce. Powtórzmy to jak mantrę: nie działaj pod presją czasu i emocji. Lepiej więc poświęcić więcej czasu na research ofert niż na dobre pogrążyć się w złości. Nie tylko dlatego, że nigdzie się nie wyjechało, ale także dlatego, że z konta wyparowały nasze oszczędności. Bezpieczeństwo przede wszystkim – nie daj się nabrać na fałszywe oferty!

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *