Letnie upały to doskonały czas na nabranie złocistobrązowego koloru skóry, ale zanim wybierzesz się na plażę, zróbmy krótki przegląd zasad bezpiecznego opalania. W końcu nasza skóra to coś, co musimy chronić z najwyższą troską, zwłaszcza w te upalne dni. Zapraszamy Cię do odkrycia praktycznych porad, które pomogą Ci cieszyć się słońcem bez narażania zdrowia na szwank.
Spis treści
Jak prawidłowo się przygotować do opalania?
Zdrowa opalenizna to marzenie wielu z nas, ale czy wiemy, jak się o nią postarać bez narażania zdrowia na szwank? Niestety nie zawsze. Tymczasem to coś więcej niż nałożenie kremu ochronnego! Zrozumienie, kiedy się opalać, jak dieta i nawodnienie wpływają na opalanie i jakie kosmetyki do opalania wybierać, to podstawowe elementy bezpieczeństwa.
Nadmierne opalanie bez odpowiedniej ochrony przeciwsłonecznej może doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, w tym poparzeń słonecznych i raka skóry. Dlatego zawsze pamiętaj o noszeniu nakrycia głowy, okularów przeciwsłonecznych i regularnym stosowaniu kremów ochronnych.
Kiedy lepiej się nie opalać?
Jesteś po pięćdziesiątce i chcesz się opalać? Jak najbardziej – możesz. Ale zdaj sobie sprawę z tego, że Twoja skóra nie jest już tak odporna jak jeszcze 20 czy 30 lat wcześniej. Zmiany skóry po 50. roku życia, takie jak utrata elastyczności, pogłębienie zmarszczek czy pojawienie się plam barwnikowych, nieodpowiedzialne opalanie może tylko pogłębić.
Zacznijmy od tego, w jakich godzinach najlepiej się nie opalać. Przypomnijmy więc, że słońce najintensywniej świeci między 10 a 16. Opalając się o tej porze, ryzyko poparzeń słonecznych, nieestetycznych przebarwień i przyspieszonego starzenia się skóry wzrasta. Poza tym 6-godzinnym okienkiem opalanie się będzie o wiele zdrowsze.
Co do nawodnienia i diety, pamiętaj, że zdrowa skóra zaczyna się od wewnątrz. Picie dużej ilości wody pomaga utrzymać skórę nawilżoną i zmniejsza ryzyko odwodnienia podczas ekspozycji na słońce. Dieta bogata w antyoksydanty, takie jak witaminy C i E, również pozwala chronić skórę przed szkodliwymi skutkami promieniowania UV.
Kosmetyki do opalania
A co z kosmetykami do opalania? Tu wybór jest spory. Na rynku dostępne są różne preparaty przeciwsłoneczne, które pomagają chronić skórę przed promieniowaniem UVA i UVB. No dobrze, ale jaki wybrać? Wybierz ten z szerokospektralnym filtrem przeciwsłonecznym, który chroni przed oboma typami promieni UV. Szukaj składników takich jak dwutlenek tytanu i tlenek cynku, które są skutecznymi filtrami mineralnymi.
Filtr SPF (Sun Protection Factor) mówi o stopniu ochrony przed promieniowaniem UVB, które jest głównym powodem poparzeń słonecznych i może przyczynić się do rozwoju nowotworów skóry. W skrócie, im wyższy numer SPF, tym lepsza ochrona. Zasadniczo, SPF 15 blokuje około 93 proc. promieni UVB, SPF 30 – około 97 proc., a SPF 50 – około 98 proc. Jak widzisz, żaden z nich nie chroni w pełni. Jak więc zminimalizować ryzyko? Kluczem jest częsta aplikacja kremu.
Oczywiście preparat ochronny wcale nie musi mieć formy kremu. Równie dobrze może być aplikowany w formie mgiełki lub olejku. Kremy są jednak najpopularniejsze, ponieważ często zawierają miks filtrów chemicznych i mineralnych i nadają się do stosowania także przez osoby z jaśniejszą cerą, które w porównaniu do tych z ciemniejszą łatwiej ulegają poparzeniom. Olejki do opalania mogą zapewnić piękny połysk skóry, ale często oferują niższy stopień ochrony, dlatego ich stosowanie zaleca się osobom, które mają już podstawę opalenizny. Mgiełki są wygodne w użyciu i szybko się wchłaniają, więc dobrze sprawdzą się wtedy, gdy mamy ograniczony czas bądź możliwości na aplikację preparatu.
Jeśli masz skórę wrażliwą lub cierpisz na choroby autoimmunologiczne lub dermatologiczne, które mogą się zaostrzyć pod wpływem promieni słonecznych, przed opalaniem zwróć się do dermatologa o poradę dotyczącą odpowiednich produktów.
Zasady aplikacji kremu przeciwsłonecznego
Bezpieczne opalanie to nie tylko kwestia wyboru odpowiedniego produktu z filtrem, ale również jego prawidłowej aplikacji. Jak zatem prawidłowo nakładać krem z filtrem, dlaczego regularne aplikowanie kremu przeciwsłonecznego jest tak ważne i czy opalanie w cieniu jest bezpieczne?
Pamiętaj, że ochrona przeciwsłoneczna powinna być nakładana na całą skórę, a nie tylko na miejsca najbardziej narażone na słońce. Zadbaj o fragmenty często pomijane, takie jak podbrzusze, podbicie stóp czy skóra głowy, jeśli jest odsłonięta. Krem przeciwsłoneczny należy nałożyć obficie, na około 30 minut przed wyjściem na słońce, a następnie co dwie godziny – także po kąpieli.
Regularne aplikowanie kremu przeciwsłonecznego jest tak ważne, ponieważ promienie UVB, które są odpowiedzialne za oparzenia słoneczne, działają przez cały dzień. Ponadto resztki kosmetyku mogą utleniać się i generować wolne rodniki, które przyspieszają proces starzenia się skóry.
A co jeśli przebywam w cieniu? Niestety, choć cień zapewnia pewną ochronę, promieniowanie UVB może odbijać się od powierzchni, takich jak woda, piasek czy beton, i dalej docierać do Twojej skóry. Dlatego nawet w cieniu powinniśmy pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej, zwłaszcza jeśli mamy jasną karnację.
Opalanie a zdrowie – potencjalne zagrożenia
Opalanie sprzyja produkcji witaminy D, poprawia nastrój i barwi skórę na przyjemny brązowy odcień. Niestety ma również swoje mniej pozytywne strony.
Lubisz się opalać? To dobrze. Ale pamiętaj – regularnie sprawdzaj stan swojej skóry po ekspozycji na promienie słoneczne. Oglądaj zwłaszcza znamiona, szukaj wszelkich nowych plam i obserwuj, czy znamiona, które masz, nie zmieniły swojego kształtu, rozmiaru albo koloru. Każda taka zmiana to sygnał do wizyty u dermatologa, ponieważ może zwiastować początki raka skóry. Pierwsze symptomy tej choroby łatwo przeoczyć, dlatego samobadanie i regularne wizyty u specjalisty są konieczne, jeśli chcemy cieszyć się zdrowiem.
A co mam zrobić, jeśli opalę się za mocno? Przede wszystkim zastosuj chłodzące kompresy, które pomogą złagodzić podrażnienia. Nawadniaj skórę od wewnątrz i na zewnątrz – pij dużo wody i stosuj nawilżające balsamy po opalaniu. Skóra może Cię piec, a potem swędzieć. Daj sobie kilka dni, a Twoje samopoczucie na pewno się polepszy.
Jeśli masz już zmiany skórne, zachowaj szczególną ostrożność i unikaj nasłonecznienia w godzinach szczytu.
Alternatywy dla opalania na słońcu
Wielu z nas kocha efekt brązowej skóry po opalaniu, ale nie zawsze mamy możliwość, by korzystać z promieni w naturze. Na szczęście istnieją alternatywy, które mogą dać nam efekt zbliżony do tego, co słońce, bez ryzyka uszkodzenia skóry. Chcesz wiedzieć więcej? Czytaj dalej!
Pierwsza opcja to sztuczne opalanie, które polega na stosowaniu specjalnych lamp emitujących promieniowanie UV. Jest to jednak metoda kontrowersyjna, ponieważ podobnie jak naturalne słońce, może prowadzić do przyspieszonego starzenia skóry i zwiększać ryzyko nowotworów.
Drugą opcją są kosmetyki do samoopalania. Dostępne w różnych formach – od kremów, przez pianki, aż po mgiełki, zawierają substancje reagujące z warstwą rogową skóry i tworzące brązowy odcień. Jest to zdecydowanie bezpieczniejsza metoda, chociaż może wymagać nieco praktyki, aby osiągnąć równomierny efekt. Najważniejsza jest tutaj staranna aplikacja kosmetyku i dokładne umycie rąk po jego nałożeniu, by uniknąć nieestetycznych plam.
Nie zapominajmy również o brązujących kosmetykach do makijażu, takich jak bronzer czy kremy BB. Mogą one dodać Twojej skórze delikatnego, zdrowego blasku, bez konieczności wystawiania się na działanie słońca.
Pamiętaj, bez względu na to, jaką metodę wybierzesz, kluczem jest dbanie o skórę. Nawilżaj ją regularnie i zawsze pamiętaj o ochronie przed słońcem, nawet jeśli Twoja skóra jest już brązowa. Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.