Beatlesi doczekają się czterech filmowych biografii

Beatlesi

The Beatles to zespół, który nie tylko zrewolucjonizował muzykę, ale i stał się ikoną popkultury, ponieważ zyskał sławę, która w pewnym momencie przewyższyła nawet Elvisa Presleya. Z tej przyczyny każda nowa informacja o projektach związanych z Fab Four budzi ogromne zainteresowanie.

Historia pisana muzyką

The Beatles, często nazywani „Fab Four”, zrewolucjonizowali scenę muzyczną w latach 60. Stali się ikonami muzyki i popkultury. Debiutancki album „Please, please me” katapultował ich na szczyty list przebojów i otworzył drogę do międzynarodowej sławy. Członkowie zespołu: John Lennon, Paul McCartney, George Harrison i Ringo Starr, tworzyli piosenki, które przetrwały próbę czasu i do dziś wiele znaczą w historii muzyki. Albumy takie jak „Abbey Road” i „Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band” nie tylko definiowały brzmienie ery, ale także wprowadzały innowacje w technikach nagrywania. The Beatles przestali koncertować w połowie lat 60., ale ich muzyka i wpływ pozostają żywe, inspirując kolejne pokolenia muzyków i fanów na całym świecie.

Czwórka z Liverpoolu rozpoczęła swoją karierę muzyczną w rodzinnym mieście, krok po kroku zdobywając serca fanów serią koncertów i debiutanckim albumem. Wśród największych przebojów zespołu znalazły się utwory takie jak „She Loves You”, „I Want to Hold Your Hand” czy „Love Me Do”, które na zawsze zapisały się w historii muzyki. Paul McCartney i John Lennon, będąc kluczowymi członkami zespołu, przyczynili się do sukcesu albumów takich jak „Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band” i „Magical Mystery Tour”, uznawanych za kamienie milowe w muzyce, umacnianych za sprawą serii koncertów.

W późniejszych latach The Beatles kontynuowali eksperymentowanie z brzmieniem, co zaowocowało wydaniem „The Beatles (White Album)” i „Let It Be” i pokazało ich ewolucję artystyczną. Dziennikarze muzyczni często nazywają ich „Sgt. Pepper’s Lonely Hearts Club Band” jednym z najważniejszych albumów w historii, podkreślając niezaprzeczalny wkład zespołu w rozwój muzyki popularnej.

George Martin z Beatlesami w studiu

Beatlesi stali się symbolem popkultury i kontrkultury lat 60. Byli pierwszym zespołem, który stał się fenomenem na skalę światową. Do 1966 roku wydali sześć albumów, które rozeszły się w milionowych nakładach. Niejeden dziennikarz muzyczny często wspomina o początkach kariery The Beatles, kiedy to występowali pod nazwą „Silver Beatles” oraz „The Beat Brothers”. Ich album „Hard Day’s Night” stanowił przełomowy moment. To wtedy zespół z Liverpoolu zyskał międzynarodową sławę.

Nowe spojrzenie na legendarną czwórkę

Dotychczas mogliśmy podziwiać różne produkcje, które przybliżały nam ich historię, jak choćby dokument Rona Howarda „The Beatles: eight days a week” czy serial Petera Jacksona „The Beatles: get back”. Teraz mamy do czynienia z czymś, co można by nazwać prawdziwym filmowym hołdem dla zespołu.

Beatlesi

Cztery filmy o muzycznych legendach

Z nieukrywanym entuzjazmem ogłoszono, że prawa do biografii oraz bogatego repertuaru muzycznego The Beatles zostały udostępnione. To otwiera drzwi do stworzenia czterech pełnometrażowych filmów, które pozwolą zanurzyć się w indywidualnych historiach Paula McCartneya, Ringo Starra, Johna Lennona i George’a Harrisona. Za sterami tego ambitnego przedsięwzięcia stanie Sam Mendes, reżyser z oskarowym blaskiem, którego talent potwierdzają takie dzieła jak „1917” czy „Skyfall”.

Każdy z filmów ma być unikatową opowieścią, widzianą oczami jednego z Beatlesów. To obiecująca perspektywa, która pozwoli fanom na nowo odkryć i docenić indywidualne ścieżki czterech muzyków, których twórczość na zawsze zmieniła świat muzyki.

Współpraca z Sony Pictures Entertainment

Reżyser nie kryje zadowolenia z nawiązanej współpracy z Sony Pictures Entertainment. To właśnie zaangażowanie i obietnice Toma Rothmana oraz Elizabeth Gabler, dotyczące innowacyjnego i pełnego emocji wprowadzenia filmów do kin, przekonały go do wyboru tego partnera.

Zapowiada się, że widzowie będą mieli okazję doświadczyć czegoś naprawdę epickiego. Cztery filmy, każdy z innej perspektywy, ale łącznie opowiadające jedną historię – historię najbardziej znanej grupy muzycznej wszech czasów, The Beatles. Pippa Harris, jedna z producentek, twierdzi, że to wielki zaszczyt móc pracować z błogosławieństwem samych Beatlesów oraz Apple Corps. Od pierwszego spotkania z przedstawicielami Sony było jasne, że dzielą oni entuzjazm i ambicje związane z tym projektem. Harris nie wyobraża sobie lepszego miejsca dla swojego projektu niż Sony Pictures.

Odrodzenie legendy

W skład zespołu produkcyjnego wchodzą również Sam Mendes oraz Julie Pastor, a wsparcie wykonawcze zapewnia Jeff Jones z Apple Corps Ltd. Obecnie trwają ostatnie rozmowy dotyczące scenariuszy. Premierę filmów zaplanowano na 2027 rok. Jeszcze nie wiadomo, w jakiej kolejności będą wprowadzane do kin.

Trwa poszukiwanie aktorów, którzy wcielą się w główne postacie: Paula McCartneya, Ringo Starra, Johna Lennona i George’a Harrisona. Wielu fanów z niecierpliwością oczekuje na ogłoszenie, kto zagra „nowych” Beatlesów.

Fot. Wikipedia

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *