Twórca „Yellowstone” pracuje nad nowym serialem na tle Dzikiego Zachodu

kadr z filmu Yellowstone

Czy jesteście gotowi na kolejną dawkę emocji rodem z Dzikiego Zachodu? Taylor Sheridan, mistrz westernu, który filmem „Yellowstone” zaskarbił sobie sympatię widzów, nie próżnuje i szykuje dla nas nową telewizyjną perełkę. „Landman” to tytuł, który już niebawem może stać się głośny wśród miłośników gatunku.

Film Yellowstone i John Dutton

Twórca serialu „Yellowstone”, w którym Kevin Costner wciela się w postać Johna Duttona, lidera rodziny zarządzającej największym prywatnym ranchem w USA, pracuje nad nowym projektem osadzonym na Dzikim Zachodzie. „Yellowstone” zdobył uznanie użytkowników Netflixa dzięki dynamicznym postaciom, takim jak Kayce Dutton, grany przez Luke’a Grimesa, oraz skomplikowanym relacjom rodzinnych ukazującym walkę o ziemię i władzę. Serial skupia się na surowym życiu na ranczu, na którym każdy sezon przynosi nowe wyzwania i konflikty. Niestety, na razie mało wiadomo o fabule i obsadzie nowego projektu, ale już budzi on duże zainteresowanie fanów „Yellowstone”. Ten nowy serial ma szansę dołączyć do top produkcji telewizyjnych jako kontynuator tradycji przedstawiania życia na amerykańskim Zachodzie.

Użytkownicy platformy Netflix z zainteresowaniem śledzą losy, które odgrywa John Dutton (Kevin Costner), oraz Wes Bentley w roli jednej z najważniejszych postaci w serialu „Yellowstone”, gdzie dramat rodzinny rozgrywa się na tle dzikich terenów Ameryki. „Yellowstone” to opowieść o walce o ziemię, w której aspekty prawne, rodzinne i biznesowe splatają się na przestrzeniach amerykańskiego Zachodu, prezentując widzom surowy obraz życia na granicy cywilizacji.

Sheridan i Wallace – nowa opowieść z Teksasu

Sheridan, którego talent do opowiadania historii kowbojów jest niepodważalny, zdobył uznanie polskiej publiczności dzięki „Yellowstone” i jego prequelom „1883” oraz „1923”, gdzie Helen Mirren i Harrison Ford wcielili się w pamiętne role. Teraz, według doniesień Variety, Sheridan wraz z Christianem Wallace’em zabierze nas w podróż do świata naftowego boomu w Teksasie. „Landman”, tworzony dla Paramount+, zaczerpnie inspirację z podcastu „Boomtown”, który w jeden astu odcinkach odkrywał kulisy przemysłu naftowego.

kadr z serialu „Yellowstone”

„Landman” – naftowy boom i jego skutki

W serialu „Landman” przeniesiemy się do miast Teksasu, gdzie tempo rozwoju bije rekordy. Będziemy świadkami losów zarówno zwykłych mieszkańców, jak i miliarderów, których działalność nie tylko wzbogaciła ich nieprzebranie, ale również zaważyła na losach całego regionu, wpływając na klimat, gospodarkę i geopolitykę. To opowieść o współczesnym złotym pyle, którym jest ropa naftowa, i o ludziach, którzy za wszelką cenę chcą sięgnąć po swoją część fortuny, w świecie zdominowanym przez wieże wiertnicze.

Gwiazdorska obsada „Landmana”

W serialu „Landman” zobaczymy Billy’ego Boba Thorntona w roli Tommy’ego Norrisa, który jako menedżer kryzysowy w branży naftowej stanie przed wieloma wyzwaniami. Towarzyszyć mu będą znani aktorzy, w tym Ali Larter jako Angela, była partnerka życiowa Tommy’ego. Ich ekranowe dzieci, Ainsley i Cooper, ożyją dzięki talentom Michelle Randolph i Jacoba Loflanda. Dodatkowo w serialu pojawi się Demi Moore w roli Cami, która jest żoną wpływowego magnata naftowego z Teksasu oraz bliską przyjaciółką głównego bohatera.

Produkcja „Landmana” nabiera tempa – co wiemy o premierze?

Ekipa filmowa rozpoczęła prace w malowniczych okolicach Fort Worth w Teksasie, co może sugerować, że premiera serialu zbliża się wielkimi krokami.

Chociaż dokładna data debiutu „Landmana” pozostaje tajemnicą, istnieje szansa, że będziemy mogli cieszyć się nową produkcją jeszcze przed końcem 2024 roku. To z pewnością dobra wiadomość dla wszystkich miłośników historii z głębi amerykańskiego południa.

Fot. kadr z filmu „Yellowstone”

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *