Na bieganie nigdy nie jest za późno. Potwierdzeniem tych słów jest Fauja Singh – długodystansowiec z Indii. W maratonie londyńskim i tym w Toronto wystartował, mając ponad 90 lat!
Spis treści
Naprzeciw trudnościom
Fauja Singh, jak twierdzi, urodził się 1 kwietnia 1911 roku w Pendżabie w tzw. Indiach Brytyjskich. Jako najmłodsze z czworga dzieci aż do ukończenia 5 roku życia miał poważne problemy z chodzeniem. Jego chude i słabe nogi z trudnością pozwalały mu na pokonywanie większych odległości. Wada nie umknęła uwadze rówieśników. Ci dokuczali mu, nazywając go „kijem”.
Mimo fizycznych przeszkód Singh już jako młody człowiek przejawiał zainteresowanie bieganiem. Aktywność traktował czysto hobbistycznie; jako rekreację. To trwało mniej więcej do 1947 roku. Wówczas z racji różnych obowiązków zapał Fauji do sportu znacznie osłabł.
W 1994 roku w wypadku budowlanym zginął jego piąty syn – Kuldip. Singh był świadkiem tragedii. Wcześniej dotknięty śmiercią żony i najstarszej córki (zmarłej po urodzeniu trzeciej wnuczki) potrzebował solidnego wytchnienia. To znalazł w bieganiu. Dalej jednak biegał wyłącznie rekreacyjnie, nie wiążąc z tym poważniejszych planów. Pasja pozwalała mu odpocząć od trudnych chwil. Wkrótce zmienił miejsce zamieszkania. Wyemigrował do Anglii.
Przełomowy moment
Bieganiem na poważnie zajął się dopiero… tuż przed dziewięćdziesiątką. Miał niezwykłą siłę i hart ducha, co pozwoliło mu na rozpoczęcie startów w maratonach. Pierwszym wyścigiem większej rangi był dla Singha start w maratonie londyńskim w 2000 roku. Wówczas nie do końca wiedział, na co się decyduje. Czuł się na siłach, ponieważ dość łatwo pokonywał truchtem 20 kilometrów. Był przekonany, że długodystansowy bieg jest w jego zasięgu. Zdziwił się, gdy doszło do niego, że maraton to nieco ponad 42 kilometry (a nie tak jak myślał Singh – 26).
Mimo zaawansowanego wieku i trudności z tym związanych chęć zostania maratończykiem była silniejsza. Singh zmotywował się do intensywniejszych wysiłków. Odnosząc się do biegu na nieco ponad 42-kilometrowym dystansie, powiedział: „Pierwsze 20 mil nie są trudne. Ostatnie 6 mil biegnę, rozmawiając z Bogiem”.
Popularność Singha rosła. W 2004 roku obok Davida Beckhama i Muhammada Aliego brał udział w kampanii reklamowej producenta odzieży sportowej Adidas. Siedem lat później jako wegetarianin został najstarszym mężczyzną, który wystąpił w kampanii PETA (organizacji działającej na rzecz etycznego traktowania zwierząt). W 2011 roku Singh jako pierwszy 100-latek ukończył Toronto Waterfront Marathon; w nieco ponad 8 godzin. Jego oficjalny wynik był o nieco ponad 14 minut słabszy, gdyż maratończyk rywalizację rozpoczął prawie kwadrans po innych. W lipcu 2012 roku niósł znicz olimpijski.
Worek z rekordami
Większa częstotliwość treningów sukcesywnie przekładała się na kolejne sukcesy śmiałego biegacza. W wieku 93 lat Singh ukończył maraton w 6 godzin i 54 minuty, czyli o 58 minut szybciej niż najlepsi na świecie w przedziale wiekowym 90+.
Mając 100 lat, Singh próbował ustanowić kilka międzynarodowych rekordów dla swojej grupy wiekowej; w ciągu jednego dnia podczas spotkania Ontario Masters Association Fauja Singh Invitational Meet.
- 100 metrów przebiegł w 23:14 sekundy,
- 200 metrów pokonał w 52:23,
- 400 metrów w 2 minuty, 13 sekund i 48 setnych sekundy,
- 800 metrów w 5:32:18,
- 1500 metrów w 11:27:81,
- milę w 11:53:45,
- 3000 metrów w 24:52:47,
- a 5000 metrów w 49:57:39.
W niemal wszystkich przypadkach był prekursorem, gdyż nikt wcześniej w tym wieku nie podjął się podobnych wyczynów.
Nie trafił do księgi Guinnessa
Choć wyczyny Singha budzą szacunek, z żadnym ze swoich osiągnięć nie został wpisany do księgi rekordów Guinnessa. Powód był prozaiczny. Mężczyzna nie był w stanie skutecznie potwierdzić swojego wieku. W czasach, gdy się urodził, w Indiach nie prowadzono powszechnej praktyki przechowywania aktów urodzenia. Choć w zastępstwie dokumentu firmował się paszportem z datą potwierdzającą jego słowa i listem od królowej Elżbiety II z gratulacjami z okazji jego setnych urodzin, dla Guinnessa nie było to wystarczające.
Singh oświadczył, że wycofa się z biegania wyczynowego po wzięciu udziału w wyścigu w Hongkongu, w 2013 roku. Kilka tygodni przed swoimi 102 urodzinami ukończył 10-kilometrowy dystans w godzinę, 32 minuty i 28 sekund. Choć przyznał, że start jest ostatnim w jego zawodowej karierze, z biegania w formie rekreacji nie zamierza rezygnować. Tę aktywność będzie propagował i uprawiał dalej dla zdrowia, przyjemności i w celach dobroczynnych.
Sposób na długowieczność
Singh mierzący 1,72 m i ważący 52 kg swoją sprawność fizyczną i długowieczność przypisuje powstrzymywaniu się od palenia papierosów i spożywania alkoholu oraz przestrzeganiu diety wegetariańskiej. Pije dużo wody, herbatę z imbirem i mleko, a jego jadłospis w głównej mierze składa się z prostych dań. Je warzywa i jogurty, unika smażonego. Spać kładzie się dość wcześnie. Dzięki temu przed zaśnięciem ma dostatecznie dużo czasu, by oczyścić głowę z negatywnych myśli.
Singh został odznaczony Medalem Imperium Brytyjskiego w konkursie noworocznym 2015 za zasługi dla sportu i działalności charytatywnej.
Fauja Singh – kariera biegowa w skrócie
- debiut w maratonie, Londyn, 2000,
- londyński maraton Flora, 2000: 6:54,
- londyński maraton Flora, 2001: 6:54,
- londyński maraton Flora, 2002: 6:45,
- Bupa Great North Run (półmaraton), 2002: 2:39,
- londyński maraton Flora, 2003: 6:02,
- Toronto Waterfront Marathon, 2003: 5:40,
- Maraton Nowojorski, 2003: 7:35,
- londyński maraton Flora, 2004: 6:07,
- Glasgow City (półmaraton), 2004: 2:33,
- Capital Radio „Pomóż Londyńskiemu Dziecku”, 10 000 m, 2004: 1:08,
- półmaraton Toronto Waterfront, 2004: 2:29:59,
- Toronto Waterfront Marathon, 2011: około 8:11.00,
- Maraton Londyński, 2012: 7:49:21,
- Hong Kong Marathon (10 km), 2012: 1:34 (zebrane 25 800 $ na cele charytatywne),
- parkrun uk, 2012, rekordzista w kategorii wiekowej, z czasem 38:34,
- Maraton w Hongkongu (10 km), 2013: 1:32:28.
Źródło zdjęć:
- Fot. 1: HiraV, CC BY-SA 3.0 https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0, via Wikimedia Commons,
- Fot. 2: Fauja Singh / Facebook,
- Fot. 3: teamfaujasinghuk – Instagram,
- Fot. 4: Fauja Singh / Facebook,
- Fot. główne: Fauja Singh / Facebook.