– Emerytura to czas, by zaangażować się w systemowe przemiany społeczeństwa – podkreślają Joanna i Stanisław Bulandrowie z Rybnika, którzy nie spoczywają na laurach i w imię zielonej rewolucji podejmują wyzwania na rzecz środowiska.
Spis treści
Chronią zielone zakątki
Spacerując z miarką i smartfonem, Joanna i Stanisław prowadzą inwentaryzację drzew w swoim rodzinnym Rybniku. W ten sposób uczulają mieszkańców na konieczność ochrony zielonych zakątków miasta i sprzeciwiają się nieuzasadnionej wycince. Nie zgadzają się na przekształcanie rekreacyjnych terenów osiedlowych w parkingi i biją na alarm, gdy kolejne drzewo ma pójść pod topór.
Niestrudzeni w walce o zieleń
– Bezsilność wobec degradacji przyrody zainspirowała nas do działania – mówi Joanna Bulandrowa. Żyjemy w czasach kryzysu klimatycznego, a bioróżnorodność i ekosystem są w coraz gorszym stanie. Naukowcy od lat alarmują o skutkach nadmiernej eksploatacji przyrody, jednak wiele osób i tak ciągle bagatelizuje ten problem lub nawet zaprzecza jego istnieniu.
– Chcemy pokazać, jak ważne drzewa są dla naszej egzystencji – dodaje Stanisław. Drzewa są nie tylko ozdobą otoczenia i producentami tlenu, ale także naturalnymi filtrami powietrza, magazynami wody, klimatyzatorami i schronieniem dla wielu gatunków zwierząt.
Mieszkańcy Rybnika, jak wielu innych miast, chcą więcej parkingów, nawet kosztem zieleni miejskiej. –Czy rzeczywiście parkingi są jedynym, co widzą mieszkańcy? – zastanawia się Stanisław.
Mapowanie drzew – misja szerzenia świadomości ekologicznej
Praca nad inwentaryzacją drzew ma za zadanie pokazać ludziom wartość i znaczenie tych organizmów. Poprzez umieszczanie drzew na mapie oraz ocenę „świadczonych przez nie usług”, Joanna i Stanisław chcą uświadomić mieszkańcom wartość ekologiczną zieleni, która jest znacznie wyższa niż wartość komercyjna drewna.
– Pokazujemy nie tylko liczbę drzew, ale przede wszystkim ich wartość – mówi Joanna. Zależnie od rodzaju, wieku i miejsca wzrostu, każde drzewo pełni różne funkcje dla społeczności. Dlatego, przy pomocy specjalnej aplikacji, para prowadzi wyliczenia, które pozwalają jej oszacować wartość korzyści świadczonych przez różne gatunki drzew.
Wpływ międzypokoleniowej współpracy
Joanna i Stanisław zaangażowali w swoje działania nie tylko innych w podobnym wieku, ale także dzieci i młodzież. Uważają, że międzypokoleniowe interakcje wzmacniają wzajemny szacunek i poczucie wartości. Młodzież wydaje się bardziej otwarta na działania społeczne i docenia zaangażowanie starszego pokolenia.
Fot. Sabina Horzela-Piskula / Gazeta Rybnicka, wyd. Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Rybniku
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.