Wybierasz się do sanatorium? Sprawdź, za co i ile trzeba zapłacić

opłaty w sanatorium

Po okresie popandemicznym Polacy powoli powracają do sanatoriów. Dane GUS-u potwierdzają rosnące zainteresowanie uzdrowiskami, w których można solidnie wypocząć. Niestety jest też drugi, mniej przyjemny aspekt takich wyjazdów. To opłaty, które trzeba ponieść za pobyt w lecznicy.

Kuracjusze wracają do sanatoriów

Chcesz jechać do sanatorium? Teraz jest na to dobry czas, ponieważ ośrodki na dobre otworzyły się po pandemicznym zastoju. Na początku pandemii wszystkie wyjazdy do sanatoriów zostały zawieszone. Stopniowo jednak lecznice zaczęły ponownie funkcjonować, ale wymagały od pacjentów przedstawienia negatywnego wyniku testu na obecność koronawirusa.

Dopiero w ubiegłym roku nastąpiło wyraźne ożywienie w tym sektorze. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w czerwcu 2022 roku w Polsce działało ponad 250 ośrodków lecznictwa uzdrowiskowego. Łącznie przyjęły one około 820 tys. kuracjuszy.

pobyt w sanatorium a opłaty

Od 1 lipca 2023 roku kuracjusze nie są już zobowiązani do dostarczania papierowego skierowania do oddziału NFZ-u. To oznacza, że teraz wszystko możesz załatwić przez internet. Po ocenie lekarza NFZ przydziela pacjentowi uzdrowisko, ustala rodzaj leczenia i wyznacza datę rozpoczęcia kuracji. Ale ile trzeba obecnie czekać na miejsce w sanatorium? Średni czas oczekiwania na wyjazd to 18 miesięcy.

NFZ płaci za leczenie, ale nie za pobyt

Wśród osób starszych i nie tylko nadal panuje błędne przekonanie, że wyjazd do sanatorium w ramach NFZ-u jest zupełnie bezpłatny. Oczywiście życie bez telewizora jeszcze jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, ale brak lodówki w pokoju w upalne dni to już spora niedogodność. Aby się nie rozczarować, warto więc pamiętać o kosztach, których NFZ nie pokryje. Są to koszty:

  • transportu do i z sanatorium,
  • częściowej opłaty za zakwaterowanie i wyżywienie w placówce,
  • zabiegów rehabilitacyjnych niezwiązanych z chorobą będącą podstawą skierowania,
  • dodatkowych opłat, np. opłaty klimatycznej,
  • obecności opiekuna kuracjusza.

Ile zapłacimy za zakwaterowanie w sanatorium?

Sanatorium może więc wymagać od nas zapłaty za pokój, z którego korzystamy. Wieloosobowe pokoje kosztują zwykle około 10 złotych za dzień, natomiast za pojedynczy pokój trzeba już zapłacić średnio ponad 30 złotych za dobę. Najdrożej jest wtedy, gdy zamieszkamy w pokoju z pełnym węzłem higieniczno-sanitarnym. Konkretne kwoty ogłasza minister zdrowia.

koszty pobytu w sanatorium

Zwolnione z opłat są jedynie osoby z niepełnosprawnościami, dzieci, studenci do 26 roku życia oraz pracownicy zakładów, w których w produkcji używano azbestu, pod warunkiem że byli zatrudnieni w tych zakładach 28 września 1997 roku lub przed tą datą.

Telewizor, nowa pościel, lodówka to dodatkowe koszty

No dobrze, ale czy zakłady lecznictwa uzdrowiskowego w ogóle mają prawo obciążać kuracjuszy opłatami dodatkowymi? Niestety dla kuracjuszy – mają, chociaż nie wynika to wprost z przepisów. Chociaż nie mogą nakładać na kuracjuszy opłat, które nie zostały wymienione w rozporządzeniu Ministerstwa Zdrowia, korzystają z pewnej furtki. I proponują dobrowolne opłaty. Obecnie najpopularniejsze są dodatkowe opłaty za:

  • wypożyczenie lodówki – średnio od 30 do 50 złotych za tydzień,
  • wypożyczenie suszarki do włosów – 30 złotych za turnus,
  • wymianę ręcznika – 10 złotych jednorazowo,
  • wypożyczenie telewizora – od 70 do 100 złotych za pobyt,
  • wypożyczenie czajnika – 10 złotych za cały pobyt,
  • wymianę pościeli – od 10 do 20 złotych jednorazowo,
  • wypożyczenie roweru – 5 złotych za godzinę.

Zanim wyjedziemy do sanatorium, warto więc dokładnie zapoznać się z lokalnym cennikiem.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *