Stomatologia w Turcji jest coraz popularniejsza wśród turystów, którzy chcą połączyć przyjemne z pożytecznym. Wielu Europejczyków od lat korzysta z takich usług. Ludzie decydują się na wyloty do Turcji, aby podczas urlopu zainwestować w swój uśmiech i wykonać jeden lub więcej implantów zębowych. Białe zęby są obiektem pożądania wielu osób.
Spis treści
„Hollywoodzkie” uśmiechy powstają w Turcji
W mediach społecznościowych, pod hashtagami #turkishteeth i #turkishwhitening, można natknąć się na zdjęcia z wyjątkowo białymi uśmiechami, rodem z okładek gazet. Te „hollywoodzkie” uśmiechy, często aż zbyt białe i przez to nienaturalne, od czasu do czasu widać również na TikToku. Wyjściowy kolor zębów jest uwarunkowany genetycznie i zależy od koloru zębiny znajdującej się pod przeziernym szkliwem. Dlatego niektórzy mają barwę zębów wpadającą w odcień mleczny, żółty czy niebieskawy. Kolor uzębienia zmienia się naturalnie wraz z wiekiem.
Wybielanie zębów w gabinecie stomatologicznym jest coraz popularniejszą metodą na osiągnięcie białego uśmiechu, zwłaszcza dla osób, które marzą o zdrowych zębach bez przebarwień spowodowanych paleniem papierosów czy piciem czerwonego wina. Żel wybielający stosowany przez profesjonalistów zapewnia zadowalający efekt już po jednej wizycie, co czyni tę procedurę atrakcyjną dla pacjentów oczekujących szybkich rezultatów. Choć wybielanie zębów jest możliwe także w warunkach domowych, to leczenie przeprowadzone w gabinetach dentystycznych uznawane jest za bezpieczniejsze i efektywniejsze, chroniące szkliwo przed uszkodzeniem.
Między marzeniem o hollywoodzkim uśmiechu a rzeczywistością leczenia za granicą
Wzrost zainteresowania estetyką uśmiechu przyczynił się do rozwoju turystyki stomatologicznej, w ramach której pacjenci szukają zarówno jakościowych, jak i ekonomicznych rozwiązań dla swoich zębów. W kontekście dążenia do naturalnego koloru zębów stomatolodzy często podkreślają znaczenie utrzymania dobrego stanu zdrowia jamy ustnej oraz regularnych wizyt kontrolnych. Całe leczenie, włącznie z wybielaniem, powinno być poprzedzone dokładnym zbadaniem stanu zdrowia zębów i szkliwa.
Dlaczego mimo swojej nienaturalności trend hollywoodzkich uśmiechów, podobnie jak medycyna estetyczna czy przeszczepy włosów, wywołuje kontrowersje. Mimo to wiele osób decyduje się na takie zabiegi. Ponieważ strategia marketingowa tureckich klinik stomatologicznych polega na oferowaniu wakacji połączonych z atrakcyjną cenowo kompleksową odbudową uzębienia na implantach. Po pierwszej wizycie, podczas której zakładane są implanty, konieczny jest powrót do kliniki po kilku miesiącach, aby dokończyć leczenie. Implanty muszą zintegrować się z kością szczęki i żuchwy, co zajmuje odpowiednio 6 i 3 miesiące.
Wykonanie implantów zębowych podczas jednego wyjazdu to dopiero początek. W przypadku powikłań, konieczny może być pilny powrót do kliniki. Jeśli wszystko przebiega bez komplikacji, po kilku miesiącach i tak trzeba odwiedzić klinikę ponownie. Leczenie za granicą wiąże się z ryzykiem, ponieważ stomatolog może odpowiadać tylko za zabiegi wykonane osobiście. Naprawienie błędu innego dentysty bywa bardzo trudne. I nawet ubezpieczenie turystyczne nie zawsze nas uchroni.
Ile kosztują implanty zębowe w Turcji?
Implanty, które w Turcji można mieć za około 300–400 euro, w Polsce kosztują znacznie więcej. Ceny w naszym kraju zaczynają się od 2500 zł i mogą sięgać nawet ponad 10 tys. zł w zależności od kliniki. Oczywiście, różnica w cenie jest znacząca, ale czy to jedyny czynnik, który powinniśmy wziąć pod uwagę?
W Turcji, korony i mosty mocowane na implantach często charakteryzują się niezwykłą bielą i równością, co może wyglądać nieco nienaturalnie. Wiele osób może uznać taki efekt za sztuczny, a nawet komiczny. Warto więc zastanowić się, czy chcemy, aby nasz uśmiech wyglądał nierealnie.
Dlaczego implanty w Polsce są droższe?
Wyższa cena implantów wynika z kilku czynników. Produkcja profesjonalnego implantu jest kosztowna. Do tego dochodzi zaawansowana aparatura diagnostyczna, jak tomografy, których ceny wahają się od 250 tys. do 600 tys. zł. Nie można też zapomnieć o kosztach i czasie potrzebnym na wyszkolenie lekarzy, którzy muszą umieć prawidłowo wszczepić implant. Często zdarza się, że pacjenci mają ubytki w kościach, które wymagają regeneracji przed wszczepieniem implantu. To wszystko sprawia, że stabilizacja implantu musi być na tyle trwała, by po roku nie doszło do jego dezintegracji z kością.
W Polsce, ceny implantologii mogą wydawać się wysokie, ale warto pamiętać, że często idą w parze z wysoką jakością usług. Wielu specjalistów uważa, że Polska gwarantuje „złoty środek” między ceną a jakością oferowanych standardów implantologii. Polskie kliniki dysponują światowej klasy sprzętem i materiałami, a nasi specjaliści i wykładowcy są wysoko wykwalifikowani.
Rozkwit turystyki implantologicznej
Warto też wspomnieć, że w Polsce efekty zabiegów implantologicznych są często lepsze niż w innych krajach, na przykład na Wyspach Brytyjskich. Tam dostęp do prywatnej opieki stomatologicznej na wysokim poziomie jest ograniczony z powodu wysokich cen. Pacjenci mogą napotkać problemy z wykonaniem tomografii komputerowej, a nawet z przesyłaniem plików do Polski, co ostatecznie skutkuje koniecznością powtórzenia badania w naszym kraju.
Nasza ojczyzna, dzięki wysokiej jakości usług stomatologicznych i przystępnym cenom, staje się magnesem dla mieszkańców innych krajów. Weźmy na przykład Norwegię. Dla Norwega lot do Polski i leczenie tutaj jest znacznie bardziej opłacalne niż terapia w rodzimym kraju. Podobnie jest z Brytyjczykami, którzy często wybierają Polskę na poważne zabiegi dentystyczne. Nie brakuje również pacjentów z Kanady czy Stanów Zjednoczonych, którzy decydują się na implanty i protezy właśnie u nas. W porównaniu z cenami za oceanem Polska wydaje się korzystnym wyborem.
Turystyka implantologiczna przeżywa rozkwit. Polacy często wybierają Turcję jako cel swoich dentystycznych podróży, podczas gdy mieszkańcy Zachodu coraz chętniej odwiedzają Polskę. Nasi rodacy wracają z białymi jak porcelana koronami na implantach lub własnych zębach, a obcokrajowcy korzystają z usług na światowym poziomie, w cenie adekwatnej do jakości. Przypomina się znane przysłowie – „Cudze chwalicie, swego nie znacie” – które w tym kontekście nabiera nowego, pozytywnego znaczenia.
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.