Czerwona szminka od lat króluje w kosmetyczkach wielu pań. Wieczorem, gdy nadchodzi czas na wyjątkowe wyjścia, to właśnie ona często staje się gwiazdą makijażu. Ale nie tylko wtedy – na co dzień, kiedy chcemy poczuć się pewniej i bardziej kobieco, często sięgamy po ten mały cud w tubce.
Spis treści
Moc czerwieni – symbol kobiecości i siły
Wizażystka Bobbi Brown często podkreśla, że nasze usta mogą odzwierciedlać nasze samopoczucie. I rzeczywiście, kiedy na naszych ustach pojawia się czerwień, to jakbyśmy od razu nabierały więcej życia. Czerwień to przecież kolor, który kojarzy się z energią i pasją. Na ustach nabiera dodatkowego znaczenia – staje się wyrazem naszej kobiecości i siły.
Nie tylko my, zwykłe kobiety, ale i gwiazdy światowego formatu takie jak Beyoncé, Rihanna, czy Taylor Swift, nie wahają się podkreślać swoich ust czerwienią. To one, zawsze pełne stylu i pewności siebie, pokazują, że czerwone usta to coś więcej niż tylko makijaż – to oznaka niezależności i charakteru. Wśród wielkich ikon, które pokochały czerwoną szminkę, znajdują się także Marilyn Monroe czy Elizabeth Taylor, które niegdyś uosabiały seksapil i siłę kobiet.
Badacze z Uniwersytetu Harvarda odkryli, że kobiety, które wybierają czerwień na swoje usta w pracy, czują się pewniejsze siebie i kompetentne. W przeprowadzonym wywiadzie z setką uczestniczek większość z nich przyznała, że czerwona szminka dodaje im asertywności i towarzyskości, w przeciwieństwie do tych, które wybierają bardziej stonowany makijaż.
Historyczne korzenie czerwonej szminki
Aby zrozumieć, skąd w czerwonej szmince tyle mocy, warto spojrzeć w przeszłość. Już w starożytnej Mezopotamii kobiety używały czerwonych pigmentów, by podkreślić usta. Kleopatra malowała usta mieszanką zawierającą karmin i wosk pszczeli. To właśnie jej przypisuje się nadanie czerwonym ustom głębszego, społecznego znaczenia. Królowa Egiptu, malując usta na czerwono, nie tylko podkreślała swoją urodę, ale i manifestowała swoją władzę i siłę.
W średniowieczu makijaż był niemalże zakazany, a jednak to właśnie Elżbieta I, królowa Anglii, przywróciła blask czerwonym pomadkom, ale tylko wśród arystokracji. Jej znakiem rozpoznawczym stały się jaskrawoczerwone usta kontrastujące z bladą cerą, co do dziś pozostaje niezmiennie w modzie.
Królowa Elżbieta II również nie stroniła od czerwieni na ustach. W dniu swojej koronacji w 1953 roku, miała nałożoną pomadkę w specjalnie dla niej stworzonym odcieniu, łączącym głęboką czerwień Bordeaux z karminem. Ten wyrazisty element makijażu podkreślał jej pozycję i siłę. Czerwone usta stały się symbolem władzy i prestiżu, ale dopiero w XIX wieku, dzięki marce Guerlain, pomadki stały się dostępne dla szerszego grona kobiet. Z czasem, dzięki aktorkom z karminowymi ustami, ich popularność jeszcze bardziej wzrosła.
W dekadzie lat 20. XX wieku, takie domy mody jak Chanel, Elizabeth Arden czy Estée Lauder zaczęły oferować czerwoną szminkę, a Max Factor wprowadził do sprzedaży błyszczyki. Mimo rosnącej popularności, wybór odcieni był ograniczony. Na przykład, Tangee proponowało jedynie dwie wersje czerwieni: naturalną i teatralną.
Czerwona szminka – od symbolu buntu do elegancji
Czerwona szminka nie zawsze była symbolem klasy i elegancji. W latach 20. XX wieku na krótko straciła na wartości, ponieważ kojarzyła się z kobietami o wątpliwej reputacji. Po złym wizerunkowo okresie wróciła do łask, częściowo dzięki swojej roli w historii feminizmu. W USA sufrażystki używały czerwonej szminki jako części swojego „munduru”.
W czasie II wojny światowej czerwona szminka miała dwojakie znaczenie. Z jednej strony była luksusem, z drugiej – aktem oporu przeciwko Hitlerowi. Dyktator jej nienawidził. Kobiety nosiły ją jako symbol buntu, ale także jako sposób na zachowanie poczucia kobiecości i normalności w trudnych czasach wojennych.
W latach 80. to marka MAC Cosmetics otworzyła przed kobietami drzwi do świata bogatych palet kolorystycznych pomadek. Dziś kolekcje szminek oferują całą gamę barw, od tych subtelnych po najbardziej ekstrawaganckie. Wybór idealnego odcienia to nie lada wyzwanie dla każdej kobiety. Miłośniczki makijażu doskonale wiedzą, że wśród czerwieni każdy odcień ma swoje wyjątkowe cechy, rozciągnięte od czerwieni żywej po ceglastą.
Szminki pełne czerwieni
W 1953 roku świat ujrzał Rouge Dior, szminkę, która zyskała sławę dzięki swojej uniwersalności. Mówi się, że pasuje ona do każdej karnacji, koloru ubrań i jest odpowiednia na każdą porę dnia.
Z kolei Guerlain wprowadził na rynek Rouge G, szminkę, która zaskoczyła wszystkich swoim magnetycznym zamknięciem. To dzieło złotnika Lorenza Bäumera, które zachwyca wymiennymi etui, pozwalającymi na indywidualne dostosowanie wyglądu produktu.
Nie można też zapomnieć o Lancôme i ich L’Absolu Rouge, który pojawił się w 1990 roku, czy o szmince L’Authentique od Rouge Baiser, uwielbianej przez Audrey Hepburn. A także o kredce MAC Cosmetics w odcieniu Russian Red, która zadebiutowała w latach 80. i do dziś cieszy się popularnością.
Chanel, znany dom mody, w 2006 roku wypuścił na rynek Rouge Allure w odcieniu Passion, który nawiązuje do szminki Mademoiselle z lat 20. XX wieku. Jej kwadratowe opakowanie z złotymi zdobieniami i kolor, bliski odcieniowi Gabrielle z kolekcji Rouge Coco, sprawiają, że jest to jeden z najchętniej wybieranych produktów.
Wybór idealnej czerwieni to osobista podróż. Nie ma jednoznacznych zasad, które pomogą w tej decyzji. Najlepszym sposobem jest eksperymentowanie.
Jak wybrać czerwoną szminkę?
Jak widać, czerwona szminka to ikona w świecie makijażu, której matowe wykończenie dodaje elegancji każdemu lookowi. Ten odcień pasuje na usta każdej kobiety, podkreśla ich kształt i dodaje pewności siebie. Używając szminki w różnych odcieniach czerwieni, możesz idealnie dopasować kolor do swojego typu urody i okazji i sprawić, że makijaż stanie się wyrazisty oraz pełen charakteru. Czerwona pomadka to produkt, który musisz mieć w swojej kosmetyczce, ponieważ sprawdzi się zarówno w codziennym make-upie, jak i przy wielkich wyjściach. Oczywiście, wybierając szminkę, warto zwrócić uwagę nie tylko na odcień, ale i na jej trwałość oraz to, jak prezentuje się na ustach. Wówczas możesz cieszyć się idealnym makijażem przez cały dzień.
Wybór idealnej szminki to nie lada wyzwanie, ale nie martw się, mamy dla Ciebie kilka sprawdzonych porad. Gdy staniesz przed półką pełną kolorowych kosmetyków, przypomnij sobie złotą zasadę, zgodnie z którą odcień powinien współgrać z Twoją karnacją. Dla osób o jasnej cerze świetnie sprawdzą się czerwienie z nutą niebieskiego lub delikatnego różu, a także te z odrobiną pomarańczowego blasku. Jeśli Twoja skóra ma oliwkowy odcień, sięgnij po ceglaste barwy lub czerwień z rdzawą nutą. Cery o karmelowym zabarwieniu będą wyglądały olśniewająco w towarzystwie wiśniowej czerwieni. Natomiast złociste, opalone skóry zyskają na głębi dzięki szminkom w prawdziwie czerwonym lub śliwkowym odcieniu. Dla posiadaczek ciemnej karnacji idealnym wyborem będzie czerwień z pomarańczowym podtekstem.
Nie bój się eksperymentować, nawet jeśli do tej pory nie miałaś okazji nosić czerwonej szminki. Taki makijaż jest uniwersalny i pasuje zarówno na co dzień, jak i na wielkie wyjścia. Czerwone usta dodają twarzy blasku, podkreślają rysy i nadają charakteru całej stylizacji. Warto jednak pamiętać o odpowiednim przygotowaniu skóry oraz delikatnym podkreśleniu oczu i brwi. Nie musisz przy tym stosować mocnego makijażu – wystarczy lekko wyrównać koloryt cery i podkreślić linie rzęs.
Gabrielle Chanel kiedyś powiedziała, że kobieta nigdy nie jest zupełnie naga, gdy ma na sobie czerwoną szminkę. I rzeczywiście, ten kosmetyk ma w sobie coś magicznego. Niezależnie od wieku, statusu społecznego czy koloru skóry, czerwona szminka dodaje pewności siebie, podkreśla kobiecość i przypomina, że to, co najważniejsze, zawsze mamy przy sobie.
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.