Różnice w związku – atut czy problem?

różnice w związku

Czy różnice w związku mogą być jego atutem, czy raczej przyczyną konfliktów? Jak zbliżyć się do partnera, mimo że dzieli nas wiele? Być może sekret szczęśliwej relacji tkwi w wyborze osoby z podobnego środowiska.

Olga i Borys

Olga, lekarka, i Borys, grafik, są małżeństwem od dekady i zmagają się z poważnym dylematem: czy oprócz dzieci i wspólnego kredytu mają jeszcze coś, co ich łączy. Olga to osoba wrażliwa i introwertyczna, która ceni domowe ognisko, podczas gdy Borys jest energicznym ekstrawertykiem, który lubi aktywnie spędzać czas. Pochodzą z różnych środowisk – ona z licznej rodziny katolickiej, on jest jedynakiem z niepełnej rodziny.

Spotkali się na kursie tańca, gdzie ona stawiała pierwsze kroki w przełamywaniu swojej nieśmiałości, a on szukał nowych znajomości. Borys od razu zwrócił uwagę na jej urodę i delikatność, a Olga była zafascynowana nowym światem, który jej pokazał. Teraz zastanawiają się, jak mogli nie dostrzec swoich różnic. Olga narzeka, że mąż nie próbuje jej zrozumieć i skupia się na zabawie, podczas gdy Borys czuje się przytłoczony jej oczekiwaniami. W ich domu coraz rzadziej goszczą radość i życzliwość, a częściej pojawia się napięcie.

Kiedyś dzielili podobne poglądy polityczne i nie byli podzieleni przez religię, ale teraz Olga coraz częściej uczęszcza do kościoła, a Borys angażuje się w działalność społeczną. Gdyby zapytać ich o powód, dla którego chcą być razem, Olga wskazałaby na dzieci, a Borys dodałby do tego taniec, który wciąż jest ich wspólną pasją.

co robić z różnicami w związku?

Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus?

Dobrze znane jest przysłowie mówiące o fundamentalnych różnicach między mężczyznami a kobietami. John Gray w swoich książkach opisuje je jako przepaść, a Henry Dicks, pionier psychodynamicznej terapii par, zauważył, że różnice i podobieństwa między partnerami można zaobserwować na trzech poziomach. Widać je już na etapie zakochania. Znacie powiedzenie: kto się czubi, ten się lubi? Rywalizowanie z kimś, kto nam się podoba, to schemat stary jak świat. Wciąż aktualny i obecny w tym, co proponują trenerzy sztuki podrywu. Jedna z ich najbardziej skutecznych metod to: podejdź do niej i ją obraź – mówi psychoterapeutka, seksuolożka, założycielka Instytutu Pozytywnej Seksualności, dr Agata Loewe-Kurilla.

Zofia Milska-Wrzosińska z Laboratorium Psychoedukacji podkreśla, że dawniej kandydat na małżonka powinien pochodzić z tego samego kręgu kulturowego i społecznego. Obecnie widać wyraźny spadek znaczenia statusu społecznego w relacjach międzyludzkich. Psychoterapeutka Milska-Wrzosińska twierdzi, że obecnie częściej niż kiedyś spotyka się pary, w których to kobieta ma wyższą pozycję materialną i społeczną. Przykładem mogą być związki, w których mężczyzna zajmujący się pracami domowymi z czasem staje się partnerem dla zamożnej kobiety. Czasami takie pary napotykają na trudności, gdy kobieta próbuje podnieść status swojego partnera.

Jednak różnice kulturowe między partnerami nie zawsze są głównym problemem w relacji. Często kryją się za nimi głębsze kwestie, takie jak brak bliskości czy wsparcia. Milska-Wrzosińska przytacza przykład pary, dla której spór o sposób przygotowania sałatki był jedynie powierzchownym wyrazem głębszych niezgodności. Psychoterapeutka zwraca uwagę, że wartości i przekonania, które partnerzy wniosą do związku, zazwyczaj pozostają niezmienne, a oczekiwanie, że zmienią się po ślubie bądź narodzinach dziecka, jest naznaczone naiwnością.

W relacjach miłosnych często dochodzi do zjawiska mimowolnego upodabniania się do partnera. Z kolei w relacjach międzyludzkich zdarza się, że to, co wydaje się naszym przeciwieństwem, najbardziej nas pociąga. Aby dwa charaktery mogły stworzyć harmonijną całość, muszą znaleźć wspólny grunt na poziomie psychologicznym.

Zdarza się, że osoby o podobnych cechach, na przykład skłonne do lękowego zachowania, nie są w stanie zbudować trwałej relacji, ponieważ obie boją się zainicjować kontakt. Podobnie dwie emocjonalne natury mogą mieć problem z utrzymaniem równowagi w związku. Często z zewnątrz wydaje się, że partnerzy są dla siebie stworzeni, ale po głębszym poznaniu okazuje się, że bardzo wiele ich dzieli. W relacji, w której pojawiają się konflikty, ludzie mogą zachowywać się zupełnie inaczej niż w innych sytuacjach społecznych. Bliskość potrafi wyzwolić dawne urazy i sprawić, że zareagujemy bardziej emocjonalnie.

To, co odrzucamy, jest tym, co nas przyciąga

W psychologii mówi się, że części naszej osobowości, z którymi się nie utożsamiamy, mogą wywołać silne reakcje, gdy zobaczymy je u innych. To, co odrzucamy w sobie, może być tym, co nas do kogoś przyciąga. Przykładem są Olga i Borys tworzący związek, w którym ona oddaliła od siebie emocjonalność i impulsywność, a on stabilność i kontrolę. Wybierając siebie nawzajem, nieświadomie szukali cech, które w sobie stłumili. Na początku ich relacji te różnice były źródłem fascynacji – spokój Olgi działał na Borysa kojąco, a jego spontaniczność i żywotność były dla niej powodem do radości.

Czyli to prawda, że przeciwieństwa się przyciągają? Tak. Różnice wydają się pociągające, ale gorzej, jeśli nie ma momentu styku między nimi – zaznacza Karolina Flacht, psycholożka. Czyli zupełnie nie mamy wspólnych tematów z partnerem bądź partnerką.

Na początku znajomości dwojgiem ludzi targa paleta emocji. Często łączą ich wspólne tematy i podobne poglądy, jednak z czasem różnice zaczynają się uwidaczniać coraz mocniej, co jeszcze nie oznacza końca szczęśliwego związku. Kiedy stan zakochania mija, może okazać się, że wcale nie jesteśmy ze swoją drugą połówką dla siebie stworzeni. Różnice pojawiają się na wielu płaszczyznach, od własnych przekonań po sposób spędzania wolnego czasu, ale istotne jest, by partnerzy potrafili znaleźć równowagę między różnicą a podobieństwem.

Czasem różnice w związku są błahe i nieistotne. Np. on słucha rapu, ona rocka, więc każde z nich idzie na koncert ze swoimi znajomymi. Gorzej, gdy jeden rodzic chce ochrzcić dziecko, a drugi się na to nie zgadza. Różnice poglądów dotyczące kwestii fundamentalnych generują znacznie większe trudności. Winna może być temu duża różnica wieku i w związku z tym odmienny sposób wychowania.

co zrobić z różnicami w związku?

Innym razem jedna mała różnica może zamknąć przepływ miłości w parze i doprowadzić do końca nawet z pozoru idealny związek. Po pewnym czasie, kiedy poczucie bezpieczeństwa w związku rośnie, partnerzy zaczynają interesować się głębiej drugim człowiekiem, odkrywając na podstawie danych uzyskanych z czasem, że różnice mogą być równie ważne co podobieństwa.

Czasami warto się pokłócić

Niestety nie zawsze relacja układa się w takim porządku. W międzyczasie nierzadko pojawia się konflikt. Każda ze stron chce przekonać drugą do swoich racji. Przekonywanie, że to nasze poglądy polityczne, wychowawcze etc. są słuszne, zazwyczaj napotyka opór. W rezultacie dochodzi do awantury, która oddala od siebie partnerów. Często zakładamy, że bliskość w związku polega jedynie na tym, aby we wszystkim się zgadzać. To błąd. Przecież możemy szanować drugiego człowieka bez względu na jego poglądy. Paradoksalnie, kłótnie w związku są potrzebne. Dzięki kłótniom dowiadujemy się od siebie nawzajem, czego w związku chcemy, a czego nie. Kłótnie dają nam możliwość żywego kontaktu, rozmawiania o rzeczach trudnych, a zarazem ważnych.

Psychoterapeuci nierzadko twierdzą, że w związkach różnice w osobowościach mogą działać na korzyść relacji, doprowadzając do wzajemnego zrozumienia i szacunku, mimo odmiennego sposobu postrzegania świata. W związku, w którym jedna strona może mieć głęboko zakorzenione własne przekonania, ważne jest, aby druga strona potrafiła szanować te różnice i budować bliskość na fundamencie wzajemnego poszanowania i akceptacji. Można więc stworzyć szczęśliwy związek mimo różnic.

Z czasem fascynacja pewnymi cechami partnera może przygasać, ponieważ te same cechy zostały kiedyś przez nas odrzucone. Często wybieramy osoby, które podzielają nasze lęki i unikają tego, czego my unikamy. W relacjach międzyludzkich ważne jest dążenie do bliskości i jej utrzymanie, nawet gdy początkowa ciekawość ustępuje realnemu spojrzeniu na różnice między partnerami. Specjaliści podkreślają, że to nie różnice czy podobieństwa decydują o przyszłości związku, lecz chęć zbliżenia się do siebie. Zdrowy związek opiera się na dojrzałej wzajemności, a nie na dziecięcej zależności. To, czy partnerzy są podobni, czy różni, nie ma znaczenia, gdy osiągną dojrzałość emocjonalną. Związki są dynamiczne i zmieniają się wraz z nami, dlatego nie można idealnie przewidzieć przyszłości na podstawie ich początku.

związek

Również w stabilnych związkach rzadko zdarzają się duże różnice w poglądach politycznych. Jeśli jednak takie różnice prowadzą do konfliktów, mogą być wykorzystywane do wyrażenia niezadowolenia wobec partnera. W przypadku Olgi i Borysa to fakt, że zakochali się w sobie nawzajem, wskazuje na potencjał do bycia razem. Wspólne życie wymaga kompromisów, zwłaszcza gdy priorytety wydają się leżeć na przeciwnych biegunach. Jeśli jedna strona wykazuje elastyczność, druga również jest do niej skłonniejsza. Upór i niechęć do zmian mogą doprowadzić do braku zaufania i utraty bezpieczeństwa w związku.

Nie daj się rutynie

Kolejnym wyzwaniem może być rutyna w życiu intymnym. Ważne, aby nie wywierać presji na partnera w kwestii eksperymentowania, ale zrozumieć, skąd biorą się nasze ograniczenia i stereotypy. Praca nad sobą w tym zakresie może przynieść korzyści dla rozwoju osobistego i jakości związku. Osoba proponująca zmiany powinna robić to z wyczuciem i empatią. Przykładem może być para, która po wielu latach wspólnego życia doświadcza kryzysu w sferze seksualnej. Często problem leży nie tylko w sypialni, ale również w braku własnych pasji i inicjatywy jednego z partnerów. Aby związek przetrwał, obie strony muszą zrozumieć swoje potrzeby i ograniczenia, a następnie pracować nad ich przezwyciężeniem.

Podstawą trwałego związku jest intymność, zaangażowanie i namiętność, która często wygasa jako pierwsza. Jednak to nie oznacza, że nie można jej ponownie rozbudzić. Pary powinny nieustannie pracować nad pożądaniem, dbać o własną przestrzeń, wspólne zainteresowania i sposób spędzania czasu, aby pozostać atrakcyjnymi dla siebie nawzajem.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *