Nowe relacje, stare schematy – dowiedz się, jak je zmienić

relacje

Każdy z nas mniej lub bardziej świadomie posługuje się w życiu wzorcami zachowań, które przekładają się na jakość naszych relacji. Niestety stare wzorce czasami mogą źle wpłynąć na nowe związki i przyjaźnie. Co zrobić, aby na nowe relacje nie przekładać starych schematów?

Jakie znaczenie w życiu mają relacje?

Relacje są kluczowym elementem codzienności. Wpływają na emocje, samopoczucie, na jakość życia. Są fundamentem egzystencji. Z czasem ich charakter, głębokość i znaczenie mogą się zmieniać. W dojrzałym wieku, kiedy mamy za sobą lata budowania, pielęgnowania, a czasem i naprawiania relacji, zaczynamy patrzeć na nie z nieco innej perspektywy.

Wyjątkowość relacji w wieku dojrzałym polega na tym, że często są one wtedy syntezą naszego dotychczasowego doświadczenia i nauki. Niestety nie zawsze nasze wcześniejsze przygody w świecie relacji były udane. Niejednokrotnie przeszłość pociąga za sobą pewien bagaż. To nawyki, które weszły nam w życie, gdy byliśmy młodzi, i które mimo upływu czasu trudno nam porzucić.

Często zastanawiamy się: „Dlaczego wpadam w te same pułapki? Dlaczego moje relacje zawsze mają podobny schemat?”. Odpowiedź leży w starych wzorcach.

Zrozumienie starych wzorców

Czy zauważyliście, że pewne schematy zachowań, mimo że nie zawsze przynoszą oczekiwane efekty, wracają do nas jak bumerang? Aby zrozumieć te powtarzalne elementy naszych interakcji, warto zagłębić się w koncepcję „wzorców” w kontekście relacyjnym.

wzorce w relacjach

Wzorzec w kontekście relacyjnym to powtarzalny schemat zachowania lub reakcji emocjonalnej, który kształtuje się na podstawie naszych doświadczeń i wpływa na to, jak budujemy i pielęgnujemy relacje z innymi. Wzorce mogą być pozytywne, jednak mogą też być źródłem problemów i nieporozumień. Być może kiedyś pomagały nam radzić sobie w trudnych chwilach, dawały poczucie bezpieczeństwa i przewidywalności. Z czasem, gdy otoczenie się zmienia, a my wciąż kurczowo trzymamy się tych samych schematów, mogą one stać się tylko źródłem frustracji.

Skąd biorą się te wzorce? Korzeni wielu z nich trzeba szukać w dzieciństwie. To, jak byliśmy traktowani przez rodziców, jakie relacje obserwowaliśmy w domu, kształtuje nasze przekonania o tym, jak powinny one wyglądać. Wcześniejsze związki, zwłaszcza te pełne trudnych emocji, konfliktów i zawodów, również kształtują nasze wzorce. Podobnie jak obserwowanie znajomych, gwiazd w mediach albo postaci w literaturze – to również wpływa na nasze wyobrażenie o tym, co jest „normą”, a co wprost przeciwnie.

Przyjrzyjmy się kilku przykładom często powtarzanych wzorców w relacjach:

  • Unikanie konfliktu – dla wielu z nas konflikt to coś negatywnego, czego trzeba za wszelką cenę unikać. Niestety taka filozofia może w łatwy sposób doprowadzić do tłumienia własnych uczuć i potrzeb.
  • Nadopiekuńczość – chęć opiekowania się drugą osobą do tego stopnia, że nie pozwalamy jej na samodzielność.
  • Zazdrość – wynikająca z niepewności i lęków z przeszłości, prowadząca do kontrolowania partnera.
  • Unikanie bliskości – strach przed zranieniem i w efekcie trzymanie ludzi na dystans.

Samoświadomość – klucz do zmiany

Samoświadomość to brama do lepszego zrozumienia siebie i świata wokół, a tym samym do tworzenia relacji, które nas uszczęśliwią dogłębnie, a nie pozornie.

Rozwijanie samoświadomości w kontekście relacji to nieustanny proces. Zaczyna się od zadawania sobie pytań: „Dlaczego tak reaguję? Co naprawdę czuję w danej chwili? Jakie przekonania kierują moimi decyzjami?”. Aby znaleźć odpowiedzi na te pytania, warto od czasu do czasu zatrzymać się w codziennym biegu i poświęcić chwilę na introspekcję. Introspekcja to nic innego jak wewnętrzne rozważania na temat własnych myśli i uczuć.

Być może w ten sposób zauważymy powtarzalne scenariusze, które towarzyszyły nam przez lata. Może dostrzeżemy błędy, które powtarzaliśmy, do tej pory nie zdając sobie z tego sprawy. Poprzez refleksję uczymy się rozpoznawać i akceptować własne mocne i słabe strony, co w rezultacie prowadzi do głębszego zrozumienia siebie i innych.

Jeśli chodzi o praktyczne narzędzia wspomagające rozwój samoświadomości, pisanie dziennika wydaje się jednym z najbardziej wartościowych. To okazja do codziennego dialogu z samym sobą. Zapisując swoje myśli, uczucia i refleksje, zostajemy świadkami własnej ewolucji. Dziennik staje się lustrem, w którym możemy jak w odbiciu zobaczyć swoje wzorce, reakcje i emocje. Z czasem możemy nawet zauważyć pewne zależności – zobaczyć, które sytuacje jakie reakcje w nas wywołują. Co nas cieszy, a co smuci.

Komunikacja w relacji

Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co sprawia, że pewne relacje są harmonijne, pełne zrozumienia i głębokiego połączenia, podczas gdy inne są pełne napięć i nieporozumień? Sekretem takiej harmonii jest komunikacja. Ale nie byle jaka! Mówimy o komunikacji szczerej, otwartej, w której obie strony czują się wysłuchane i zrozumiane.

Otwarta i szczera komunikacja jest sercem każdej zdrowej relacji. To jak most, który łączy dwa brzegi rzeki. Dzięki niej możemy dzielić się swoimi myślami, uczuciami i pragnieniami w sposób, który buduje zaufanie i bliskość. Otwartość oznacza mówienie o tym, co naprawdę czujemy, bez ukrywania czy owijania w bawełnę. Szczerość z kolei polega na mówieniu prawdy, nawet jeśli jest ona trudna do przyjęcia.

Ale jak rozmawiać o trudnych tematach, takich jak nasze lęki czy oczekiwania w związku? Przede wszystkim, ważne jest stworzenie przestrzeni, w której obie strony czują się bezpieczne. To oznacza, że zamiast krytykować czy oceniać, warto wyrażać swoje uczucia, używając „ja” – „czuję się zaniepokojony/-a, gdy…”, „potrzebuję…”, „mam nadzieję, że…”. Kluczem jest unikanie oskarżeń, a zamiast tego skupienie się na wyrażaniu własnych uczuć i potrzeb.

relacje w związku

Ale komunikacja to nie tylko mówienie. To również, a może przede wszystkim, słuchanie. Aktywne słuchanie to umiejętność pełnego skupienia na tym, co mówi druga osoba, bez oceniania czy formułowania odpowiedzi w głowie. To bycie obecnym tu i teraz, z pełnym zaangażowaniem. Dlaczego jest to tak ważne? Ponieważ daje to drugiej osobie poczucie, że jest ważna, że jej uczucia i myśli są cenne dla partnera lub partnerki.

Pomoc z zewnątrz

Życie to droga pełna zakrętów. W trudnych momentach potrzebujemy wsparcia, przewodnika czy kompasu, który pomoże nam znaleźć właściwą ścieżkę. I choć czasem jesteśmy niechętni, by szukać pomocy, to skorzystanie z niej może mieć dla nas bardzo dobre skutki.

Terapia, czy to indywidualna, czy dla par, to nie wyraz słabości, lecz odwagi. To decyzja o zainwestowaniu w siebie i swój związek. Terapeuta patrzy na nasz związek z zewnątrz, nie jest stroną konfliktu, dlatego jest mu łatwiej obiektywie ocenić sytuację. 

Jak wybrać odpowiedniego terapeutę? To bardzo ważne pytanie. Przede wszystkim warto poszukać polecanych specjalistów, którzy mają odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie. Można zwrócić się do lokalnych organizacji psychologicznych lub sprawdzić opinie w internecie, np. na Znanym Lekarzu.

Nauka na błędach

W życiu popełniamy błędy i nie da się tego uniknąć. Często to właśnie te „błędy” pozwalają nam rosnąć i rozwijać się? Życie bez pomyłek byłoby piękne, ale zarazem monotonne, bez niespodzianek.

Kluczem do przekształcenia negatywnych doświadczeń w cenne lekcje życia jest zmiana perspektywy. Zamiast skupić się na tym, co poszło nie tak, warto zastanowić się, co można z tego wynieść. Każda trudność, każde potknięcie jest okazją do nauki – do sprawdzenia, jakie są nasze granice i jakie wartości są dla nas ważne. Poprzez refleksję nad tym, co sprawiło nam ból, możemy zrozumieć, jakie działania dają nam szczęście i spokój.

Unikanie powtarzania tych samych błędów w przyszłości wymaga nie tylko refleksji, ale również działania. Zrozumienie problemu to dopiero połowa sukcesu. Kluczem jest wprowadzenie zmian w życiu – stawianie granic, podejmowanie decyzji bardziej świadomie i rozwijanie nowych kompetencji. Warto otaczać się ludźmi, którzy nas wspierają.

Dlaczego w relacji trzeba stawiać granice?

Wytyczenie granic pozwala zdefiniować nasze miejsce w świecie, chroni przed wykorzystywaniem naszej dobroci i pozwala na zdrową interakcję.

Jak mówić o granicach, aby nie urazić innych? Trzeba być asertywnym. Asertywność to umiejętność wyrażania swoich myśli, uczuć i potrzeb szczerze, bezpośrednio i z szacunkiem.

  • Zacznij od siebie: zamiast mówić „Ty zawsze…”, użyj formuły „Ja czuję, kiedy…”. W ten sposób skupisz się na swoich uczuciach i automatycznie nie oskarżysz drugiej osoby.
  • Bądź konkretny: zamiast mówić ogólnikami, określ dokładnie, co Ci przeszkadza. Powiedz na przykład: „Nie czuję się dobrze, kiedy mówisz do mnie podniesionym tonem”.
  • Praktykuj aktywne słuchanie: po wyrażeniu swojego zdania daj możliwość wypowiedzenia się drugiej stronie i uważnie jej wysłuchaj.
granice w relacji

W kierunku ciekawszego życia

Każdy z nas ma w głębi duszy iskrę oczekującą na moment, aby rozbłysnąć. W życiu pełnym obowiązków, zgiełku i codziennych wyzwań znalezienie czasu dla siebie i swoich pasji jest nie tylko ucieczką, ale głównie narzędziem do pełniejszego, bardziej satysfakcjonującego życia.

Niezależnie od tego, ile świeczek znajduje się na Twoim torcie urodzinowym, wartość autentycznej, pełnej zaangażowania relacji pozostaje niezmienna. Czyż nie jest wspaniale, że możemy się uczyć, rozwijać i głębiej łączyć z innymi w każdym wieku?

Podsumowując, w życiu nie ma lepszego momentu na tworzenie głębokich relacji niż teraz. Niech każdy kolejny dzień będzie okazją do odkrywania siebie i budowania trwałych więzi. Magia tkwi w chwilach, które spędzamy razem.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *