Samotne życie to nie wyjątek, lecz spora część naszej codzienności. Czasem wybieramy je świadomie, innym razem to okoliczności kształtują nasze ścieżki. Rozczarowania, straty, wygórowane oczekiwania – przyczyny bywają różne. Jak odnaleźć radość i równowagę, gdy jesteśmy sami?
Spis treści
Moda na bycie singlem
Zerknijmy na otaczający nas świat. Wiele osób w otoczeniu radzi sobie z życiem w pojedynkę. To zjawisko jest coraz bardziej widoczne i potwierdzają to liczby. W Europie co trzeci mieszkaniec to singiel, w Polsce ten odsetek jest zbliżony. W Stanach Zjednoczonych liczba wzrosła z 22 proc. w latach 50. do ponad połowy obecnie, a w Japonii nawet 60 proc. kobiet i 70 proc. mężczyzn w wieku 18–34 lat żyje bez partnera.
Wyobraźmy sobie Antoninę, 32-letnią właścicielkę kawiarni, która po studiach prawniczych znalazła swoje miejsce pośród ludzi i aromatu kawy. To tu, wśród samotnie siedzących przy laptopach gości, czuje się spełniona. Praca, którą pokochała po latach nauki prawa, stała się dla niej źródłem radości i satysfakcji. Antonina jest panią swojego losu, ceni wolność, jaką daje jej życie solo. Nie wyklucza jednak, że w przyszłości może zechcieć założyć rodzinę. Na razie jednak cieszy się tym, co ma. Takie Antoniny nie istnieją wyłącznie w wyobraźni. Są jak najbardziej rzeczywiste. Możesz je spotkać bez problemu – wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć.
No właśnie, tak jak widać na przykładzie Antoniny, w życiu ważne jest to, aby znaleźć zajęcie sprawiające nam radość, dające poczucie szczęścia. Niezależnie od tego, czy jesteśmy w związku, czy żyjemy samotnie, poszukiwanie satysfakcji i radości w pracy, w relacjach z bliskimi czy w codziennej rutynie, jest tym, co najważniejsze. Tak niepozorne elementy składają się na nasze poczucie szczęścia. A kiedy czujesz, że nadszedł czas na zmiany, pamiętaj, że podjęcie decyzji o zmianie ścieżki życia zawsze ostatecznie znajduje się wyłącznie w Twoich rękach. Wolność gwarantuje, że życie staje się pełne spełnienia. W przeglądarce myśli przywołaj wspomnienia bliskich i zastanów się nad właściwym kierunku.
Dlaczego ludzie wolą żyć w samotności?
Coraz więcej ludzi podejmuje świadomą decyzję o życiu w samotności, widząc w tym sposób na uniknięcie wejścia w kołowrotek nieustannego dążenia do nabywania kolejnych dóbr materialnych, ale również szansę na głębsze kontemplowanie życia i czerpanie z niego przyjemności w sposób, który najbardziej im odpowiada. To, co niegdyś mogło być postrzegane jako forma protestu czy wykluczenia, dziś uchodzi za świadomy wybór, wynikający z przekonania, że w samotności da się dostrzec szczęście.
Taka zmiana w podejściu do życia może być pozytywnym procesem, w którym ludzie uczą się, jak radzić sobie z samotnością w zdrowy sposób, poprzez swoje mocne strony i ograniczenia. Utrzymują, że umiejętność bycia samemu, ale zarazem niebycia samotnym, to klucz do zdrowego funkcjonowania psychicznego, pozwalający na odnalezienie równowagi między czasem spędzanym samemu a w relacji. Mózg potrzebuje chwili wyciszenia, pozwalającej mu zebrać myśli.
W kontekście ciągłej ekspozycji na oceny, opinie i konieczności prezentowania się zawsze w najlepszym świetle życie solo daje możliwość odzyskania kontroli nad sobą. Na głębsze zrozumienie siebie i odnalezienie szczęścia w prostych rzeczach, wykraczających daleko poza społeczne oczekiwania. Decyzja o życiu w pojedynkę bywa odpowiedzią na potrzebę stabilności w świecie pełnym zmian.
Związek tak, ale tylko z potrzeby serca
Jako następny modelowy, teoretyczny przykład weźmy Martę. Wyobraźmy sobie 42-letnią nauczycielkę języka polskiego, która przez całe dorosłe życie była sama. Nie przekonywały jej przelotne związki. Wchodziła w nie, ale bardziej dla pozoru, by móc pochwalić się przed znajomymi. Wychowana na romantycznych książkach szukała czegoś więcej niż tylko fizycznej bliskości – dążyła do porozumienia dusz. Jednak każda próba budowania relacji kończyła się rozczarowaniem, dopóki nie odkryła miłości do pisania, dzięki platonicznemu uczuciu do swojego profesora. Dziś Marta nie tylko uczy, ale też tworzy poezję i prowadzi bloga. Czuje, że wreszcie żyje zgodnie ze swoimi pasjami i potencjałem, zamiast tracić czas na niewiele znaczące związki.
Zapytana o potrzebę bliskości zdecydowanie odpowiada, że otacza ją wiele bliskich relacji – z uczniami, rodzicami, czytelnikami bloga. Jednak najważniejszą relacją jest ta, którą ma ze sobą. Psychoterapeutka Nika Vázquez Seguí prawdopodobnie nazwałaby ją solozofką, czyli osobą, która spełnienie i radość życia znalazła w samotności. W książce „Solozofia” Seguí opisała solozofię jako narzędzie do głębokiego poznania siebie i świadomego podejmowania decyzji.
Co oznacza: być solozofem?
Czy bycie solozofem jest równoznaczne z unikaniem ludzi albo z egoizmem? Wręcz przeciwnie: solozofowie, podobnie jak Marta, potrafią budować zdrowe relacje i współpracować z innymi, a jednocześnie słuchać swojego wewnętrznego głosu. Cenią szacunek do siebie i umieją zadbać o swoje potrzeby, bez podążania na ślepo za społecznymi oczekiwaniami. Dążenie do autentyczności i odkrywania własnej drogi w życiu jest esencją solozofii. Solozof to ktoś, kto znajduje równowagę między życiem osobistym a relacjami, nie unika ludzi, ale też nie pozwala, aby definiowali jego życie. Solozof dba o siebie, poszerza krąg znajomych wedle uznania.
Nie każdy jednak decyduje się na taką ścieżkę życia, często z powodu utrwalonych uprzedzeń dotyczących spędzania czasu w samotności, postrzeganego jako nieumiejętność budowania długoterminowych relacji. Podążanie za utartymi schematami, powielanie stereotypów co prawda z jednej strony upraszcza życie, ale z drugiej ogranicza nasze postrzeganie świata do czarno-białych kategorii, nie pozwalając dostrzec pełnej palety barw.
Singiel również może być szczęśliwy
Wspomnieliśmy o Antoninie i Marcie. Teraz przyszła pora na kolejną dawkę gimnastyki dla wyobraźni. Pomyślmy o Romie, 43-letniej kobiecie z interesującą pracą w branży filmowej, cieszącej się stabilną sytuacją materialną, mieszkaniem w mieście i domkiem na Mazurach. Roma żyje pełnią życia, doceniając każdą chwilę wolności i niezależności, będącą dla niej jak odrodzenie po latach burzliwych związków, nadmiernych imprez i niezdrowego trybu życia. Praca projektowa absorbująca ją całkowicie przez kilka tygodni nie przeszkadza jej dbać o siebie – odżywia się zdrowo, znajduje czas na jogę i zdrowy sen. W przerwach między projektami regeneruje siły, oddając się ulubionym aktywnościom w zaciszu Mazur lub podczas podróży do ciepłych krajów.
Od kiedy jest singielką czuje, że w pełni kontroluje swoje życie i podejmuje decyzje, które służą jej dobru. Nie czuje się samotna, ponieważ w pracy jest otoczona ludźmi i zawsze znajduje kogoś, kto wraz z nią chce ruszyć na wycieczkę. Dla niej relacja z sobą jest teraz najważniejsza i nie chce, aby ktokolwiek w nią ingerował.
Roma tak jak Marta może być przykładem solozofii, jaką opisuje Nika Vázquez Seguí. Solozofia zachęca do życia w zgodzie z sobą, pokonywania lęków i uprzedzeń dotyczących samotności, nie widzi nic złego w w podróżowaniu solo albo samotnym wypoczynku. Dlaczego zdaniem Seguí najważniejsza jest relacja, którą tworzymy sami z sobą? Ponieważ towarzyszy nam niezmiennie przez całe życie.
Bądź panią swojego losu!
Jak już wiadomo, bycie „panią swojego losu” oznacza przejęcie pełnej kontroli nad swoim życiem i kierowanie nim w sposób świadomy i zdecydowany. Podsumujmy więc, jak można tego dokonać. Co jest w tej drodze szczególnie istotne?
Ustalanie celów
Zidentyfikuj, co naprawdę chcesz osiągnąć w życiu. Może to być rozwój zawodowy albo rozwój osobisty, zdrowotny czy finansowy. Ustal realistyczne cele, które naprawdę odzwierciedlają Twoje wartości i ambicje, a następnie opracuj plan, jak je osiągnąć.
Edukacja
Inwestowanie w swoją edukację i rozwój osobisty zwiększy Twoją zdolność do zarządzania własnym życiem. Ucz się nowych rzeczy, rozwijaj istniejące umiejętności i zdobywaj kwalifikacje, które mogą pomóc Ci osiągnąć wyznaczone cele.
Finansowa niezależność
Kontrolowanie swoich finansów jest podstawowym elementem bycia panią swojego losu. Ucz się zarządzania pieniędzmi, inwestowania i oszczędzania, aby móc podejmować odważne decyzje życiowe bez presji finansowej.
Zdrowie
Bądź odpowiedzialna za swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Regularna aktywność fizyczna, zdrowe odżywianie, równowaga między pracą a życiem prywatnym są fundamentem pozwalającym efektywnie zarządzać resztą życia.
Asertywność
Naucz się wyrażać swoje opinie i potrzeby bez obawy o to, jak zostaną odebrane. Bycie asertywnym to nie wada, lecz zaleta, która pomoże stawić czoła wyzwaniom i podejmować świadome decyzje.
Sieć wsparcia
Budowanie silnej sieci wsparcia złożonej z rodziny czy przyjaciół pomoże w trudnych czasach. Nie bój się poprosić o pomoc, gdy jej potrzebujesz, ale także bądź wsparciem dla innych.
Elastyczność
Świat się zmienia, dlatego zdolność do szybkiej adaptacji do nowych sytuacji jest potrzeba. Bycie otwartym na zmiany i gotowym do modyfikacji swoich planów w odpowiedzi na nieprzewidziane okoliczności to ważny aspekt zarządzania życiem.
Bycie samotnym, ale spełnionym człowiekiem, wymaga zaakceptowania siebie i świadomego kształtowania swojego życia zgodnie z własnymi wartościami. Autentyczne i samowystarczalnie, czerpiąc radość niezależnie od zewnętrznych okoliczności. Bądź panią swojego losu!
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.