Tegoroczne trendy makijażowe – odkryj ekscytujące nowości i klasykę

Kobieta w wieku 60+ testuje tegoroczne trendy makijażowe.

Witajcie w świecie trendów makijażowych, do którego nuda nie ma wstępu, a zaskakujące połączenia i odświeżona klasyka rządzą. Przygotujcie się na podróż po świecie urody, która obfituje w ekscytujące odkrycia i odrobinę szaleństwa.

Metamorfoza nude – od subtelności do ekstrawagancji

Rozpoczniemy od odcieni nude, które w 2024 roku przejdą metamorfozę. Baltasar Gonzalez z MAC Cosmetics zdradza, że nude ujawni swoje liczne oblicza – od surowych wykończeń, przez matowe tekstury, aż po futurystyczny blask. To minimalistyczny kolor zamieni się w ekstrawagancję, zyskując przy tym wyrafinowanie.

Aby odkryć pełnię możliwości nude, warto bawić się warstwami i fakturami. Połączenie bronzera z rozświetlaczem pozwoli uzyskać subtelny, a zarazem promienny efekt. Warstwowanie kosmetyków pomoże podkreślić kontury twarzy, a odcienie nude doskonale wydobędą głębię spojrzenia.

Trendy makijażowe tego sezonu podkreślają naturalne piękno, stawiają na zdrową skórę i subtelne akcenty, jak zaróżowione policzki i makijaż oczu z wewnętrznymi kącikami rozświetlonymi dla dodania spojrzeniu blasku. Monochromatyczny makijaż, który polega na użyciu tej samej gamy kolorystycznej na całej twarzy, od cieni do powiek po kolor ust, zyskuje na popularności dzięki swojej harmonii i prostocie. Kremowe kosmetyki gwarantują satynowe wykończenie i uniknięcie efektu maski, oferując zarazem łatwość w blendowaniu i budowaniu intensywności koloru. Usta ombré, uzyskane przez nałożenie różnych odcieni szminki, dodają głębi i wymiaru makijażowi, świetnie sprawdzając się zarówno na co dzień, jak i na specjalne okazje.

makijaż vintage

Powrót do vintage – futurystyczny blask metali

Następnie, dla tych, którzy pragną koloru w swoim życiu, 2024 rok przyniesie paletę odważnych barw. Makijaż stanie się płótnem dla abstrakcyjnych dzieł sztuki. Nie bójcie się eksperymentować z pastelami i intensywnymi kolorami, tworząc niebanalne kompozycje. Kolor może pojawić się w nieoczekiwanych miejscach, jak skronie czy okolice ust, a połączenie go z promienną skórą stworzy wyjątkowy efekt.

Powrót do korzeni też ma swoich zwolenników. Cofnijmy się w czasie do dekadenckiego vintage, inspirowanego ikonami lat 60. Xabi Rodrigues Lucena przypomina nam o metalicznych odcieniach, które wnoszą futurystyczny blask i przyciągają wzrok. Metaliki nie ograniczają się tylko do oczu, ale również dodają połysku różom i szminkom. Makijaż vintage w nowoczesnym wydaniu to hołd dla przeszłości, ale z nutą współczesnego stylu.

Siren skin

Wyobraźcie sobie skórę lśniącą, jakby pokrytą kroplami rosy, która mieni się w świetle niczym powierzchnia wody. To właśnie siren skin, czyli skóra syreny, jest w tym roku synonimem elegancji. Aby uzyskać taki efekt, wystarczy zastosować kosmetyki rozświetlające, które delikatnie nałożone, stworzą wrażenie wilgotnej skóry. Pamiętajcie jednak, że subtelność to podstawa – nie chodzi o to, by skóra wyglądała jak pokryta brokatem, a raczej o to, aby delikatnie połyskiwała.

Przechodząc do ust, to czarna szminka w tym roku jest hitem. Czernie na ustach, które kojarzą się z buntowniczymi latami 80. i 90., dodadzą charakteru każdej stylizacji. Nie bójcie się eksperymentować – czarną szminkę możecie połączyć z połyskiem lub złagodzoną konturówką w odcieniu czekolady. To odważny wybór, który z pewnością przyciągnie uwagę.

Paleta cieni do powiek o charakterystyce naturalnego odcienia idealnie podkreśla koloryt skóry, głębię spojrzenia i delikatnie rozświetla wewnętrzne kąciki oczu. Użycie bronzera delikatnie uwydatnia kości policzkowe i pozwala na uzyskanie efektu świeżej, promiennej cery, co doskonale współgra z naturalnym kolorytem. Subtelne uwydatnienie wewnętrznych kącików oczu za pomocą jasnego cienia z palety podkreśla kształt oka, dodaje twarzy młodzieńczego blasku i harmonizuje z naturalnym odcieniem skóry.

Paleta odważnych kolorów

Na koniec, warto wspomnieć o kreskach, które w nadchodzącym roku będą grały pierwsze skrzypce. Zapomnijcie o delikatnym kocim oku – teraz czas na odważne i geometryczne kształty. Inspiracją mogą być pokazy takich domów mody jak Mugler, gdzie kreski przypominające rysunki markerem śmiało wychodziły poza granice powiek, czy Jil Sander, na których eyeliner przybierał formę krótką i grubą, zakończoną geometrycznym akcentem. W 2024 roku w makijażu oczu możemy pozwolić sobie na pełną swobodę i kreatywność.

Trendy w makijażu ewoluują, ale istotną sukcesu i tak pozostaje podkreślenie urody za pomocą kosmetyków harmonizujących z kolorytem skóry i uwydatniających jej naturalny odcień.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *