Nadchodzące Boże Narodzenie to czas, w którym obdarowujemy się prezentami, a radość z nich nie jest zarezerwowana wyłącznie dla najmłodszych. Osoby starsze również czerpią z tego wiele przyjemności. Dlatego warto zainteresować się inicjatywą „Święty mikołaj dla seniora”, będącą dziełem Roksany i Mateusza Góralów. Jeśli nie zdążyliście zarezerwować listu, potrzebującym możecie pomóc w inny sposób.
Spis treści
Każdy może zostać św. mikołajem
Fundacja Roksany i Mateusza Góralów od 2018 roku motywuje mieszkańców domów opieki i innych instytucji do pisania listów do św. mikołaja. Akcja zrodziła się z inicjatywy Góralów, którzy początkowo chcieli wesprzeć 70 podopiecznych z warszawskiego domu pomocy społecznej w okresie Bożego Narodzenia. Niedługo później okazało się, że chętnych do niesienia pomocy jest dużo więcej. Z czasem do małej, oddolnej akcji dołączyło aż 2 tys. „mikołajów”.
Kto może być św. mikołajem? Każdy, kto ma chęć sprawić komuś radość. Osoby mieszkające poza Polską powinny jednak pamiętać o wcześniejszym wysłaniu prezentów, szczególnie jeśli przesyłka ma pokonać długą drogę, a także o ewentualnych opłatach celnych poza Unią Europejską.
Najróżniejsze życzenia
O co ludzie proszą w listach? Życzenia są najróżniejsze. Można natknąć się na prośby o ulubioną kawę, herbatę, ciepłą piżamę, książkę, a także o kosmetyki bądź słodycze. Każdy list jest inny i odzwierciedla indywidualne potrzeby i marzenia jego autora. Nie ma ograniczeń co do liczby listów, które można „adoptować”, ale pamiętajmy, że rezerwacja konkretnego prezentu sprawia, że znika on z „worka elfów”, czyli nie będzie dostępny dla innych darczyńców. W związku z tym trzeba mierzyć siły na zamiary, bo inaczej potrzebujący może zostać bez prezentu. Rezygnację z rezerwacji listu powinniśmy rozważyć jako ostatnią opcję – zawsze lepiej jest znaleźć kogoś, kto może nas zastąpić lub pomóc w przygotowaniu prezentu.
Bądźcie kreatywni
Przygotowując upominek, warto pamiętać, aby robić to z sercem, jak dla bliskiego. Jeżeli ktoś nie określił swojego marzenia, trzeba uruchomić swoją kreatywność. Jednak postaraj się nie wkładać pieniędzy do paczek, podobnie jak żywności o krótkim terminie przydatności. W przypadku bonów zakupowych lub usługowych warto wcześniej skontaktować się z koordynatorem akcji, aby upewnić się, że obdarowany będzie mógł skorzystać z naszego prezentu. W przypadku darowania rzeczy używanych upewnijmy się, że są one w dobrym stanie. Jeśli chcemy nawiązać bliższą relację z obdarowanym, możemy dołączyć do paczki swoje dane kontaktowe. Być może zechce się z nami skontaktować. Jeśli nie – nie miejmy mu tego za złe. Radość obdarowanych jest bezcenna. Zobaczcie uśmiechy na ich twarzach – wystarczy kliknąć tutaj.
Harmonogram tegorocznej akcji:
- 27 października: publikacja listów na stronie,
- 8-10 listopada: potwierdzenie realizacji paczki,
- 13 listopada: ponowna publikacja listów niepotwierdzonych,
- 19-21 listopada: potwierdzenie realizacji listów, które powróciły,
- do 28 listopada: dostarczenie paczek do placówek,
- 6 grudnia–24 grudnia: finały w placówkach,
- 6 grudnia–13 stycznia: fotorelacje od placówek.
Uwaga! W tym roku nie ma już możliwości zarezerwowania listu, jednak finały w placówkach potrwają aż do Wigilii. Potrzebujących możesz jednak wesprzeć w inny sposób i to przez cały rok.
Wsparcie przez cały rok
Nie zdążyłeś/-aś zarezerwować listu, a chcesz komuś pomóc? Możesz wesprzeć domy opieki społecznej. Te placówki potrzebują różnorakiego wsparcia – od materiałów budowlanych, przez urządzenia AGD, po kubki, kosmetyki do pielęgnacji ciała czy ołówki. Aby zaspokoić któreś z tych potrzeb, wystarczy skontaktować się bezpośrednio z daną placówką i ustalić szczegóły. Listę placówek wraz z ich potrzebami znajdziesz tutaj. Każda forma pomocy, niezależnie od jej wielkości, jest niezmiernie cenna.
Podsumowując, pomaganie w święta i poza nimi daje radość i poczucie spełnienia, wzmacnia więzi społeczne oraz empatię w społeczeństwie. Pozwala na budowanie lepszego, bardziej współczującego świata, w którym ludzie są bardziej świadomi potrzeb innych i są gotowi na nie reagować. Ponadto pomaganie uczy wdzięczności i pokory, a także przypomina o ważnych wartościach życiowych, które często zostają przysłonięte przez codzienną rutynę.
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.