Co kryje się za uśmiechem Mony Lisy – Gioconda, jakiej nie znacie

Mona Lisa

„Mona Lisa” Leonarda da Vinci, jedno z najbardziej tajemniczych i ikonicznych dzieł sztuki w historii, przyciąga uwagę milionów od wieków. Pomimo swojej ogromnej popularności obraz skrywa wiele mało znanych faktów dodających Mona Lisie głębi i tajemniczości.

Mona Lisa jako kultowe dzieło sztuki

Mona Lisa Leonarda da Vinci, znana także jako portret Lisy del Giocondo, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i analizowanych obrazów na świecie. To tajemniczy uśmiech Mony Lisy bywa często przedmiotem debat historyków sztuki, generując liczne teorie dotyczące jego znaczenia i powodów, dla których Leonardo da Vinci zdecydował się na taką, a nie inną reprezentację emocji na twarzy modelki. Portret przechowywany w paryskim Luwrze przyciąga miliony odwiedzających, którzy pragną zobaczyć dzieło w oryginale.

Jeden z krytyków opisał obraz tak: pod tym, co wyraża forma, wyczuwa się myśl, która jest chwiejna, nieokreślona, niewyrażalna jak idea muzyczna. Jest się poruszonym, zakłopotanym, obrazy już widziane przesuwają się przed oczyma […], stłumione pożądania […] poruszają się boleśnie w cieniu przeszytym promieniami słońca; i odkrywasz, że twoja melancholia pochodzi stąd, że Gioconda trzysta lat temu przyjmowała twe miłosne wyznanie z tym samym kpiącym uśmiechem, który do dziś zachowała na ustach.

obraz Mona Lisa

W czasach panowania Ludwika XIV Mona Lisa została przeniesiona do Wersalu, a stamtąd do Luwru, niedługo po jego otwarciu. Z Luwru zabrał ją Napoleon Bonaparte do swojej sypialni w Pałacu Tuileries. Kiedy cesarza zesłano na Wyspę Świętej Heleny w 1815 roku, Mona Lisa wróciła do Luwru. Król Francji Franciszek I tak bardzo cenił Leonarda, że przekazał mu piękną posiadłość Manoir de Cloux , stojącą nieopodal królewskiej rezydencji w miejscowości Amboise w dolinie Loary. Przez całe swoje życie Leonardo Da Vinci rozwijał pomysły i dokonywał odkryć, które o całe wieki wyprzedzały jego czasy. Po zesłaniu Napoleona na Wyspę Świętej Heleny portret Mona Lisy wraca do Luwru, gdzie znajduje się do dzisiaj.

Tajemniczy uśmiech

„Mona Lisa” jest słynna z tajemniczego uśmiechu, który zmienia się w zależności od kąta patrzenia. To zjawisko, zwane efektem sfumato, wynika z techniki malowania polegającej na delikatnym rozmazywaniu krawędzi i przejść tonalnych.

Historycy sztuki zwracają uwagę, że renesansowy geniusz w perfekcyjny sposób zastosował optyczne „sztuczki” – jej uśmiech staje się wyraźniejszy, gdy człowiek patrzy jej w oczy, a znika, gdy przygląda się ustom. Da Vinci, który był wnikliwym badaczem ludzkiego oka, wykorzystał cienie kości policzkowych tak, by usta wyglądały na ciemniejsze od reszty twarzy, i dzięki temu uzyskał tak intrygujący efekt.

Oczy mają blask i wilgotność żywych. Wokół oczu dają się zauważyć czerwono-niebieskie żyłki i brwi, jakie tylko z największą lekkością można wykonać. Widać rzęsy wyrastające z powiek, rzadkie i wygięte, które nie mogą być namalowane naturalniej. Nos, ze wszystkimi pięknymi swymi cieniami, różowymi i miękkimi, zdaje się być żywy. Usta w kątach i w zaokrągleniu, tam gdzie czerwień warg łączy się kolorem twarzy, wydają się prawdziwe, jak ciało i krew. Kto dobrze przypatrzy się wgłębieniu szyi, zobaczy uderzenie pulsu.

– W jednym oku znajdują się litery LV, co z pewnością oznacza inicjały malarza, drugie oko zawiera litery CB lub CE, których znaczenia nie znamy. Ponadto nad łukowatym mostem w tle Mony Lisy jest ukryta liczba 72 – oznajmił włoski historyk sztuki Silvano Vinceti.

Niezwykła technika malowania

Leonardo da Vinci użył unikatowej techniki zwanej „sfumato” oraz „chiaroscuro” do stworzenia subtelnych przejść tonalnych i gry światłocieniowej, co nadaje obrazowi głębi i realizmu. Te metody pozwoliły mu na osiągnięcie niemal mistycznej jakości w detalach, jak i w ogólnym wyrazie dzieła, sprawiając, że postacie na jego obrazach wydają się ożywać. Zastosowanie tych technik sprawia, że obrazy tego autora nie tylko demonstrują niezrównane mistrzostwo artystyczne, ale także wciąż fascynują i inspirują artystów oraz miłośników sztuki na całym świecie.

Zagadka tożsamości

Kim była Mona Lisa? Któż był modelką? Powszechnie uważa się, że była to Lisa Gherardini, żona Francesco Gioconda, florenckiego kupca. Tak wskazywał też Giorgio Vasari, autor „Żywotów najsławniejszych malarzy, rzeźbiarzy i architektów” z 1555 roku. Pierwsze informacje o sportretowanej kobiecie pochodzą również z biografii Vasariego: „Dla pana Franciszka del Giocondo Leonardo namalował portret pani Lisy, jego żony, i choć spędził przy tej pracy cztery lata, obraz pozostawił niewykończony. Jednak w 1911 roku, po kradzieży obrazu z Luwru. zaczęto podawać w wątpliwość relacje Vasariego, który mimo że obrazu nigdy nie widział, to zachwycał się brwiami Giocondy, których ta nigdy nie posiadała. Jednak niektórzy badacze sugerują inne osoby, a nawet teorię, że jest to autoportret Leonarda w przebraniu kobiety.

Domysły na temat tego, kogo przedstawia obraz Mona Lisa skończyły się właściwie zaledwie kilka lat temu (a więc spory trwały kilka stuleci), kiedy odnaleziono odręczną notatkę Agostina Vespucciego, w której była mowa o tym, że w 1503 roku Leonardo da Vinci pracował nad portretem Lisy del Giocondo. Odkryta notatka wydaje się bardzo ważnym dokumentem w tej historii, bo potwierdza, że malarz uwieczniał wizerunek Lisy. Vasari w swoim dziele wspomina również o tym, że da Vinci pracował nad portretem cztery lata, ale podobno nie ukończył go. Nigdy też nie oddał obrazu zleceniodawcy.

Montefeltro czy Piacenza? Gdzie pozowała Mona Lisa? Także krajobraz, który rozpościera się za plecami kobiety, jest niezwykły. Tam możemy dostrzec niespotykane formacje skalne, urwiska, wyschnięte koryto rzeki, jeziora na różnej wysokości, kręte ścieżki i góry oraz płynącą rzekę, nad którą widoczny jest most.

Włosy i brwi

Pierwotnie „Mona Lisa” miała widoczne brwi i rzęsy, ale zniknęły one z czasem, prawdopodobnie w wyniku przemalowania lub naturalnego procesu starzenia się farby.

Tło zostało ukazane z perspektywy powietrznej, zwiększając iluzję głębi, w której ostre krawędzie poszczególnych detali zacierają się. To miejsce zdecydowanie interesujące, mało monotonne oraz melancholijne i jednocześnie nieco ponure. Nie jest ono jednolite – prawa strona obrazu jest inna od lewej.

Kradzież i odzyskanie

W 1911 roku „Mona Lisa” została skradziona z Luwru przez włoskiego pracownika muzeum, Vincenzo Peruggię. Odzyskano ją dwa lata później i to zupełnie przypadkowo. Trzej mężczyźni szybko przemierzali ulice Paryża w sierpniowy, poniedziałkowy poranek. Wyróżniali się na tle innych przechodniów.

Wartość i ubezpieczenie

„Mona Lisa” jest uważana za jedno z najcenniejszych dzieł sztuki, choć jej dokładna wartość pozostaje trudna do oszacowania. W 1962 roku została ubezpieczona na 100 milionów dolarów, co jest absolutnym rekordem. Trudno racjonalnie oddać wartość kulturową arcydzieła, dlatego nie sposób jednoznacznie wskazać wartości obrazu. Ostrożne szacunki wskazują, że Mona Lisa może być warta ponad 850 mln dolarów.

Tajemnicze tło

Tło obrazu przedstawia wyimaginowany pejzaż, który dodaje do portretu atmosfery tajemniczości i głębi. Pejzaż jest niezwykle szczegółowy, z delikatnymi zmianami kolorów i światła. Ten wizualny majstersztyk łączy w sobie elementy natury i fantazji, tworząc scenerię, która wydaje się niemal żywa. Każdy szczegół pejzażu, od subtelnie zarysowanych drzew po łagodne przejścia barw nieba, współgra z portretowaną postacią, podkreślając jej charakter i emocje.

Wpływ na popkulturę

Mona Lisa znacznie wpłynęła na popkulturę, pojawiając się w wielu filmach, książkach, piosenkach i memach. Jest symbolem sztuki renesansowej i często bywa używana jako ikona w różnych kontekstach kulturowych i społecznych. Jej tajemniczy uśmiech i niezwykła historia przyciągnęły uwagę milionów, czyniąc obraz jednym z najczęściej rozpoznawalnych i analizowanych dzieł sztuki na świecie, wszechobecnym symbolem wizualnym w najróżniejszych formach wyrazu, od kultury wysokiej po codzienne obrazy w mediach społecznościowych.

Wystawiana za szkłem

Zamontowane przez Peruggię zabezpieczenia – a konkretnie szklana szyba – zapobiegły zniszczeniu obrazu w 1956 roku. Mona Lisa była wtedy obwożona po Francji, a do ataku doszło, gdy wystawiano ją w miejscowości Montauban. Wandal rzucił w obraz puszką wypełnioną płynnym kwasem.

Tajemnicze listy i symbole

Badacze używający technologii w wysokiej rozdzielczości odkryli na obrazie mikroskopijne litery i liczby, które mogły zostać naniesione przez Leonarda da Vinci. Ich znaczenie jest przedmiotem spekulacji.

Każdy z tych faktów pokazuje, jak bogata i fascynująca jest historia i tajemnica „Mona Lisy”, co czyni ją jednym z najbardziej ikonicznych i analizowanych dzieł sztuki na świecie.

Fot. Wikipedia

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *