Risk Made in Warsaw – ubrania uszyte ze wspomnień

Risk Made in Warsaw

Za każdym projektem Risk Made in Warsaw stoi historia, a ta najnowsza, nazwana Modoterapią, jest wyjątkowo osobista. Nazwę kolekcji zaczerpnięto z książki Antoniny, która zastanawia się nad znaczeniem ubrań w życiu. Kolekcja jest rodzajem terapii przez modę, sposobem na zrozumienie, dlaczego pewne wzory i kroje nieustannie powracają w twórczości. To retrospekcja pozwalająca odkryć korzenie estetycznych upodobań.

Rodzinne historie zamknięte w ubraniach

Każdy element kolekcji niesie ze sobą fragment historii twórczyń. Parka filmowca, która była ulubionym ubraniem babci Antoniny, czy sztruksy, bez których nie wyobrażał sobie garderoby tata Klary, fizyk i matematyk, to nie tylko ubrania, ale i opowieści rodzinne. Charakterystyczny szarogranatowy kolor, kojarzący się ze spodniami szarikami, polskim odpowiednikiem dżinsów, również znalazł swoje miejsce w kolekcji. Miłość do krawiectwa starego typu i mody vintage widać tu bardzo wyraźnie.

Antonina podkreśla, że kolekcja to nie tylko ich osobiste wspomnienia, ale także pewnego rodzaju doświadczenie zbiorowe. Wiele osób odnajduje w tych ubraniach cząstkę własnej przeszłości, dzięki czemu kolekcja dobrze rezonuje z szerokim gronem odbiorców. Wszystko zaczyna się w dzieciństwie, a wspólne kody kulturowe, wpisane w każdy projekt, pozwalają na przekazanie głębszego przesłania. To właśnie te elementy sprawiają, że kolekcja jest zrozumiała i bliska wielu ludziom.

Nostalgia i nowoczesność

W świecie mody, w którym przeszłość często splata się z teraźniejszością, Klara i Antosia przekuwają wspomnienia w stylowe kreacje. Inspirując się latami 90., projektantki tworzą ubrania łączące w sobie nostalgię i nowoczesność.

Marynarka na suwak z kolorowymi wstawkami to przykład, jak z kreszu, materiału kojarzonego z minionymi dekadami, można wykreować coś wyjątkowo eleganckiego.

Antosia przywołuje też dresy w barwach narodowych, które są hołdem dla złotych lat polskiej piłki nożnej i projektów Grażyny Hase z lat 70. To ubrania, które nie tylko mają wartość estetyczną, ale również niosą w sobie cząstkę historii.

Filozofia marki Risk – ubrania służące ludziom

Klara i Antosia, dorastając w latach 90., doświadczyły presji idealnego wyglądu narzuconej przez kolorowe magazyny i ubraniowe sieciówki. W ich przymierzalniach często dochodziło do samokrytyki zamiast krytyki niedoskonałości ubrań.

W Risku, swojej marce, chcą, aby to ubrania służyły ludziom, a nie odwrotnie. Podkreślają, że odzież powinna być praktyczna, dodawać energii i wspierać w codziennych czynnościach, a nie tylko dobrze wyglądać.

Precyzyjne krawiectwo pozwala tworzyć spodnie, sukienki, marynarki, bluzy oraz spódnice, które dobrze leżą na różnych figurach. Dzięki temu każda osoba może znaleźć ubranie, które podkreśli jej indywidualność, a jednocześnie będzie komfortowe w noszeniu.

Komfort i akceptacja w centrum projektowania

Klara zauważa, że nie chodzi o dążenie do idealnej figury, ale o to, by ubrania dostosowały się do kształtów ciała. Komfort noszenia i akceptacja własnej sylwetki są dla nich priorytetem. Projektują z myślą o różnych talii, biodrach i biustach. Chcą, aby każdy poczuł się dobrze we własnej skórze.

Antosia wspomina dziecięce doświadczenia z ubraniami, które były niewygodne i nieprzyjemne w dotyku. Dlatego teraz stawia na miękkość, naturalność i przyjemność noszenia. Ich kreacje mają gloryfikować ciało takim, jakim jest, bez potrzeby ukrywania jego mankamentów. W Risku moda to nie tylko trend, ale przede wszystkim wygoda i akceptacja siebie.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *