Jak nawilżyć powietrze w domu bez nawilżacza powietrza?

Jak nawilżyć powietrze w domu i pokonać zbyt suche powietrze? Można np. wietrzyć, jak mężczyzna na zdjęciu, ale nie tylko.

Gdy za oknem mróz i grzejniki działają na pełnych obrotach, w naszych czterech kątach często robi się sucho jak na pustyni, a prawidłowe nawilżenie powietrza jest ważniejsze, niż niejednokrotnie sądzimy. Ciepłe powietrze ma to do siebie, że lubi być jak gąbka – chłonie wilgoć, a potem… cóż, zostawia nas z suchym gardłem i kłopotami, które mogą dać się we znaki. Szczypiące w gardle uczucie czy sucha skóra to tylko niektóre z nich. Nie wspominając o alergikach, dla których to prawdziwe wyzwanie. Ale co zrobić, żeby dom nie przypominał sauny bez pary? Jak nawilżyć powietrze w domu? Na szczęście istnieją domowe sposoby, aby nawilżyć suche powietrze w domu, które nie wymagają wielkich inwestycji ani specjalistycznej wiedzy. profesjonalny nawilżacz powietrza nie jest konieczny. Wystarczy trochę chęci i kilka prostych trików, by zniwelować suche powietrze w domu i sprawić, żeby nasze mieszkanie znów stało się przyjazne dla naszych dróg oddechowych.

Jakie są skutki suchego powietrza w domu?

W domowym zaciszu, gdzie komfort powinien być na pierwszym miejscu, często nie zdajemy sobie sprawy, że to, co czujemy w powietrzu, ma bezpośredni wpływ na nasze samopoczucie i zdrowie. Niewystarczająca wilgotność może być prawdziwym utrapieniem, nie tylko sprawiając, że czujemy się niekomfortowo, ale również stając się zagrożeniem dla naszego organizmu.

Niewystarczająca wilgotność może być prawdziwym utrapieniem, nie tylko sprawiając, że czujemy się niekomfortowo, ale również stając się zagrożeniem dla naszego organizmu. (…) Zaczyna się niewinnie – od wysuszonej skóry, która staje się szorstka, a czasem nawet zaczyna swędzieć i pękać. Ale to dopiero początek…

Nie należy przesadzać z temperaturą, która panuje w naszych czterech kątach. Idealnie, gdyby nie przekraczała 23 stopni Celsjusza, a w miejscu, gdzie odpoczywamy i śpimy, czyli w sypialni, nawet 18 stopni jest w zupełności wystarczające. Szczególnie zimą, kiedy nasze mieszkania są ogrzewane, warto mieć to na uwadze. Ogrzewanie, choć niezbędne, ma swoje ciemne strony. Ciepło wydobywające się z grzejników często zabiera ze sobą wilgoć z powietrza. Tymczasem wilgotność powietrza powinna oscylować w granicach wokół 50%. A kiedy jej brakuje, zaczynają się problemy, więc zawsze warto sprawdzić wilgotność powietrza za pomocą higrometru i w razie konieczności podjąć właściwe kroki.

Długotrwałe przebywanie w pomieszczeniach, gdzie panuje niska wilgotność powietrza i wokół nas znajduje się wysuszone powietrze, może prowadzić do wielu konsekwencji zdrowotnych. Jakie problemy wywołuje bardzo suche powietrze w domu? Objawy to na przykład:

  • wysychania błon śluzowych w drogach oddechowych oraz skóry,
  • zwiększonej wrażliwości na infekcje wirusowe i bakteryjne,
  • uczucia drapania w gardle,
  • występowania chrypki oraz kaszlu bez wydzieliny,
  • pojawiania się zapaleń gardła i krtani,
  • podrażnienia i zaczerwienienia oczu,
  • szybszego tworzenia się zmarszczek,
  • utraty blasku włosów i ich przesuszenia.

Niska wilgotność powietrza w domu powodująca suche powietrze może również negatywnie wpływać na stan mebli i elementów drewnianych w domu, co objawia się:

  • skrzypieniem desek podłogowych,
  • wyginaniem płyt pilśniowych,
  • matowieniem powierzchni drewnianych.
Suche powietrze w domu to poważny problem. Na zdjęciu kobieta odczuwa suchość w gardle właśnie z jego powodu.

Zaczyna się niewinnie – od wysuszonej skóry, która staje się szorstka, a czasem nawet zaczyna swędzieć i pękać niemal wszędzie; pojawia się też sucha skóra pod oczami. Ale to dopiero początek, bo suchość nie omija błon śluzowych, co objawia się nieprzyjemnym drapaniem w gardle, a nawet kaszlem i problemami z oddychaniem. Nie można też zapomnieć o kurzu, który w takich warunkach czuje się jak ryba w wodzie. Dla alergików to nic innego jak zwiększone ryzyko nieprzyjemnych objawów wywoływanych przez reakcje alergiczne.

A co z infekcjami i przeziębieniami? No cóż, one również lubią, gdy w pomieszczeniach jest ciepło, a w ich wnętrzu dominuje suche powietrze. Przeskok temperatur, kiedy wychodzimy z ogrzanego mieszkania na zewnątrz, może skutkować przeziębieniem, a powrót do nadmiernie ogrzanego wnętrza – przegrzaniem. Warto więc mieć na uwadze, że nasze domowe ognisko, choć przytulne, może wymagać od nas trochę więcej uwagi, by zapewnić sobie i bliskim zdrowe i przyjazne środowisko.

Przeczytaj także:

Jak nawilżyć powietrze w pokoju bez nawilżacza?

Właściwe nawilżanie powietrza w naszych czterech kątach to nie lada wyzwanie, zwłaszcza gdy grzejniki działają na pełnych obrotach. Oczywiście, możemy zainwestować w urządzenia, które to za nas zrobią – nawilżacze powietrza, które są dostępne w sklepach w przeróżnych rozmiarach i z dodatkowymi funkcjami. Takie rozwiązanie jest jak fotel z masażem – siadasz, odpalasz i cieszysz się komfortem. Ale co, jeśli nie jesteś fanem kolejnych gadżetów elektronicznych albo po prostu wolisz nawilżanie powietrza za pomocą tradycyjnych metod? Warto wypróbować domowe sposoby nawilżania powietrza stosowane od lat, by radzić sobie z problemem suchego powietrza.

Jak nawilżyć powietrze w pokoju? Aby zwiększyć wilgotność powietrza w pomieszczeniu, można:

  • użyć ceramicznego pojemnika zawieszonego się na grzejniku,
  • rozwiesić mokre ręczniki lub pranie w pokoju,
  • postawić w pokoju garnek z wrzącą wodą.

Jeśli chcesz zwiększyć wilgotność powietrza i poradzić sobie z suchym powietrzem bez użycia elektrycznych urządzeń, możesz zastosować kilka prostych trików. Na przykład postawienie w pokoju garnka z gotującą się wodą – para wodna szybko uniesie się w górę i sprawi, że powietrze stanie się mniej suche. A jeśli lubisz rozwiązania z nutą nostalgii, możesz zainwestować w ceramiczne pojemniki i powiesić je na grzejniku. Woda w nich zawarta delikatnie paruje, dzięki czemu powietrze w pomieszczeniu nabiera wilgoci.

Innym sposobem jest wykorzystanie tego, co masz pod ręką – idealny przykład do rozwieszenie mokrych ręczników. Rozwieszone w pomieszczeniu, będą jak naturalne nawilżacze. Podobnie działa wywieszanie prania wewnątrz – to nie tylko praktyczne, ale i ekologiczne rozwiązanie.

Nie zapominajmy też o dobrodziejstwie świeżego powietrza. Regularne wietrzenie mieszkania to nie tylko sposób na pozbycie się zalegających zapachów, by nie pomylić ich z parosmią, ale i na doprowadzenie do wnętrza wilgotnego powietrza, szczególnie po deszczu. To jak otwarcie okna na świat – dosłownie i w przenośni.

Kiedy wietrzenie czy inne domowe sposoby nie wchodzą w grę rozwiązaniem mogą być rośliny doniczkowe, które działają jak naturalne nawilżacze. Szczególnie te, które intensywnie oddają wodę do otoczenia, są w tym mistrzami. Przykłady? Szeflera, bluszcz czy fikus nie tylko nawilżają, ale również filtrują suche powietrze w pokoju, usuwając z niego szkodliwe substancje. Dlatego warto otaczać się zielenią nie tylko w przestrzeniach biurowych. Inne rośliny do domu, które pomagają nawilżać powietrze w pomieszczeniach, to na przykład:

  • palma areka,
  • lilia pokoju,
  • figowiec sprężysty,
  • grubosz jajowaty,
  • daktylowiec niski.

Jeśli zastanawiasz się, jak nawilżyć powietrze w domu przy ogrzewaniu podłogowym, to wszystkie opisane powyżej sposoby sprawdzą się doskonale – oczywiście poza ceramicznymi pojemnikami wieszanymi na kaloryferach.

Jak nawilżyć powietrze w domu? Sposobem an suche powietrze w domu mogą być rośliny, takie jak na zdjęciu.

Jak nawilżać powietrze w mieszkaniu zimą i latem?

Zimą, gdy za oknem panuje chłód podkręcanie kaloryferów na maksa to nie jest najlepszy pomysł. Ciepłe powietrze ma to do siebie, że lubi być suchsze, więc im wyżej kręcimy temperaturę, tym bardziej wysuszamy otoczenie. Wentylacja to też ważny element układanki. Nie chodzi o ciągłe uchylanie okien, ale o krótkie i intensywne wietrzenie pomieszczeń kilka razy dziennie.

jak nawilżyć powietrze w domu latem? W lecie zamiana zwykłej firanki w narzędzie do regulacji klimatu całkiem sprytny sposób na poprawę warunków w pomieszczeniu, szczególnie gdy za oknem panuje upał. W lecie, kiedy słońce praży bez litości, zawieszenie mokrego materiału w przestrzeni okiennej może przynieść ulgę. Nie chodzi tu tylko o zwykłą firankę – w razie potrzeby można wykorzystać nawet prześcieradło. Ale uwaga! Nie chcemy, aby nasze domowe powietrze nasiąkło chemią z płynów do prania. Dlatego zanim zanurzysz tkaninę w wodzie, upewnij się, że jest ona dobrze wypłukana. I pamiętaj, że zbyt duża wilgotność to też nie jest to, czego szukamy – optymalny poziom to nasz cel. Zatem, choć pomysł z mokrą zasłoną wydaje się prosty, warto stosować go z głową.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *