Od restauracji do globalnej sieci – historia Raya Kroca i marki McDonald’s

Raymond Kroc McDonald's

Historia firmy – dziś doskonale znanej na całym świecie – wiodła przez dość kręte koleje losu. Nie każdy jednak wie, że za sukcesem amerykańskiej sieci barów szybkiej obsługi wcale nie stoją bracia McDonald’s, lecz Ray Kroc. Ten ostatni rozwinął biznes, będąc po pięćdziesiątce!

Bogata kariera zawodowa

Ray Kroc urodził się 5 października 1902 roku w Oak Park jako syn Rose i Aloisa. Dzieciństwo spędzał głównie na przedmieściach Chicago. Jego życie zaczęło komplikować się po wybuchu wojny. Będąc nastolatkiem, zaangażował się w pomoc humanitarną. Skłamał co do swojego wieku, dzięki czemu wcielono go w charakterze kierowcy ambulansu „Czerwonego Krzyża”. Ciekawostką jest to, że młody Kroc był członkiem tego samego korpusu, w którym służył Walt Disney.

Po zakończeniu wojny ojciec Raya zarobił dość duże pieniądze, handlując spekulacjami ziemskimi. Tłuste lata skończyły się wraz z przyjściem kryzysu na nowojorskiej giełdzie. Kroc senior stracił fortunę.

W czasie kryzysu Raymond imał się różnych zajęć: grywał w zespołach jako pianista, był sprzedawcą papierowych kubków i agentem nieruchomości. Kolejnym znaczącym krokiem w jego karierze zawodowej było awansowanie na kierownika sprzedaży w firmie Lily-Tulip Cup. To tam poznał Earla Princa, właściciela przedsiębiorstwa zajmującego się wytwórstwem multimikserów – urządzeń zdolnych do jednoczesnej produkcji pięciu porcji koktajli mlecznych.

Kroc zostaje franczyzobiorcą

W czasie, gdy Kroc zdobywał doświadczenie w różnych zawodach, bracia Maurice i Richard McDonaldowie rozwijali biznes gastronomiczny. Wcześniej prowadzili kino, lecz nie przyniosło im to zbyt dużych zarobków. Kroc wówczas nie pracował już dla Lily-Tulip, lecz dla Prince Castle. Jednym z jego klientów była restauracja w San Bernardino w Kalifornii. Przedsiębiorczy bracia zamówili u Kroca kilka multimikserów. Rynek nie był łatwy, tym bardziej że aktywnie działała na nim konkurencja – Hamilton Beach – oferująca tańsze produkty. Bar od razu zrobił na Krocu duże wrażenie. Maurice McDonald był równolatkiem Kroca, Richard był od nich o siedem lat młodszy.

Ray Kroc

Ponownie Raymond braci odwiedził osobiście w 1954 roku. Wtedy dowiedział się, że sukces biznesowego modelu lokalu opiera się na systemie zaadaptowanym z knajpy Speedee Service System. Szybka obsługa była możliwa dzięki znacznemu „odchudzeniu” menu. Karta ograniczała się do kilku pozycji, wśród których dominowały: frytki, burger i słodkie napoje gazowane. Bardzo atrakcyjne były też ceny: burgery kosztowały 15 centów, kawa – 5 centów, napoje i frytki – 10 centów, a koktajle mleczne – 20 centów. Kroc doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że nowatorskie podejście do gastronomii to przepustka do sukcesu. Chcąc rozwinąć własny biznes, a jednocześnie wykorzystać rynkowy sukces braci, zawarł z nimi umowę. W ten sposób został ich franczyzobiorcą.

Pierwszy lokal

Kroc, choć pokładał w biznesie bardzo duże nadzieje, był targany wątpliwościami. Miał ponad 50 lat i nie był pewien, czy wystarczy mu sił, by prowadzić interes. Męczyła go cukrzyca i pojawiły się początki artretyzmu. W trudnych chwilach na szczęście dała o sobie znać jego prawdziwa natura – żyłka przedsiębiorcy, którą miał w sobie od dziecka. Już w podstawówce w wolnym czasie wystawiał przed swoim domem budkę z lemoniadą, a w wakacje obsługiwał dystrybutor z wodą sodową w sklepie spożywczym swojego stryja.

Mimo przeciwności Kroc nie poddał się, lecz zaczął poszukiwać lokalizacji, która sprosta jego oczekiwaniom. Bar planował otworzyć w tłocznym i bardzo popularnym turystycznie miejscu. Jego wybór padł na Disneyland. W październiku 1954 roku napisał list do Walta Disneya. Ten odpowiedział mu, że prośbę przekazał do wiceprezesa odpowiedzialnego za wydawanie koncesji. Jak po latach wspominał Raymond, odpowiedzi od wiceprezesa nigdy nie otrzymał.

Brak odzewu nie zniechęcił go do poszukiwania punktów zastępczych. Ostatecznie zdecydował się na Des Plaines w Illinois. Tam 15 kwietnia 1955 roku oficjalnie otworzył restaurację na podobieństwo baru braci, który odniósł sukces w Kalifornii. Z czasem zaczął rozwijać franczyzę, wcześniej wprowadzając doń wiele istotnych zmian. Do takich – odwrotnie do ówczesnej mody – należało np. udzielanie pozwolenia jednemu chętnemu na prowadzenie tylko jednego lokalu.

bar McDonald's

Dzięki temu Kroc miał większą kontrolę nad działalnością franczyzobiorcy. Tym samym mógł sprawdzać, czy wypełnia on postanowienia umowne co do jakości i jednolitości obsługi we wszystkich barach firmowanych logiem McDonalda. Brak odstępstw od specyfikacji sprawił, że jedzenie wszędzie wyglądało i smakowało tak samo. A właśnie taki był cel.

Na początku Kroc, mimo że prowadził restaurację, nie zaniedbywał handlu multimikserami. Dochód uzyskiwany z ich sprzedaży pozwalał mu uregulować opłatę za dzierżawę i zabezpieczyć regularne wypłaty dla pracowników – zanim biznes rozkręcił się na dobre.

Istotnym składnikiem przedsiębiorczego konceptu było lokalizowanie restauracji na terenach podmiejskich, co miało zredukować ryzyko pojawienia się niepożądanych gości. W obawie przed włamaniami w barach zakazano używania automatów do gier typu paintball. Nie pozwalano też palić papierosów. Sukces sieci urósł do tego stopnia, że w 1958 roku sprzedała ona stumilionowego burgera.

Rozpad przyjaźni

Ku utrapieniu Kroca nie mógł on działać sam. Poniekąd był zależny od braci, a ci dość niechętnie podchodzili do dalszej rynkowej ekspansji. Woleli utrzymywać niewielką, aczkolwiek rentowną sieć barów, zamiast dążyć do globalnego rozwoju. Kroc wiedział, że brak otwartości na zmiany może źle wpłynąć na biznes. Zwłaszcza że na rynku prężnie wyrastała konkurencja. Lata 60. XX wieku obfitowały w wysyp jadłodajni chcących powtórzyć sukces sieci McDonald’s.

Ekspansję uniemożliwiała konstrukcja umowy. Jej pierwotna wersja zakładała, że korporacja McDonald’s będzie pozyskiwała 1,9 proc. zysków od franczyzobiorcy, z której to sumy 0,5 proc. trafiało bezpośrednio do Dicka i Maca. Odmienne wizje na rozwój firmy doprowadziły do rozpadu przyjaźni.

McDonald's

Raymond zaproponował braciom, że wykupi ich prawa do marki. Ci stwierdzili, że mogą je sprzedać za 2,7 mln dolarów. Dwa miliony miały być podzielone po równo między nimi, z kolei 700 tys. to suma na uregulowanie podatków. Choć sieć notowała prężny rozwój, jak na ówczesne standardy kwota była dość wysoka. Mimo to Raymond z pomocą swojego współpracownika Harry’ego Sonneborna zdołał ją spłacić.

W 1956 roku powstała sieć Franchise Realty Corporation. Dekadę później sieć restauracji w modelu franczyzowym liczyła sobie blisko 700 barów rozlokowanych w 44 stanach. W kwietniu tego samego roku McDonald’s, jako pierwsza sieć fast-foodów w historii, zadebiutowała na giełdzie.

Kroc na emeryturze

Kroc przestał zarządzać siecią w 1973 roku wraz z przejściem na emeryturę. Cztery lata później opublikował swoją biografię. Wówczas jego imperium rozrosło się do niemal 4,2 tys. barów w USA i za granicą. Zyskał przydomek „Hamburger King”.

Był trzykrotnie żonaty: z Ethel Fleming, z którą miał córkę Marilyn, Jane Dobbins Green oraz Joan Kroc. Dwa pierwsze małżeństwa zakończyły się rozwodem. Wsparł m.in. kampanię wyborczą Richarda Nixona kwotą 255 000 dolarów. Był również właścicielem klubu baseballowego San Diego Padres.

Zmarł 14 stycznia 1984 roku, w wieku 81 lat, w szpitalu w San Diego w Kalifornii na niewydolność serca. Został pochowany na El Camino Memorial Park w Sorrento Valley.

McDonald’s w Polsce

W Polsce pierwszy bar McDonald’s otwarto 17 czerwca 1992 roku u zbiegu ulic Marszałkowskiej i Świętokrzyskiej.

Pierwszy McDonald's w Polsce

W ciągu kilkunastu godzin obiekt odwiedziło ponad 45 tys. osób. W dniu otwarcia dokonano ponad 13 tys. transakcji. W menu królowały kanapki w typie Big Mac i chrupiące frytki. Big Maca można było kupić za 25 tys. zł (2,5 zł po denominacji), a małe frytki za 7 tys. zł (70 groszy). W wydarzeniu wzięły udział znane osoby, m.in. Agnieszka Osiecka i Kazimierz Górski. Wstęgę przeciął Jacek Kuroń.

Dziś tylko w Polsce jest co najmniej 500 restauracji firmowanych jako McDonald’s. Na świecie jest ich około 40 tys.

Fot.: https://mycomeup.com/see-mcdonalds-empire-created-latest-trailer-founder/ i McDonald’s

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *