Jak rozmawiać o podwyżce – poznaj tajniki negocjacji

jak senior powinien rozmawiać o podwyżce

O większych zarobkach marzą pracownicy różnych branż, niezależnie od stażu pracy. Wielu z nich niestety nie ma szansy jej dostać, co często tkwi w braku umiejętności prowadzenia negocjacji. Jak rozmawiać z pracodawcą, by otrzymać podwyżkę? Tłumaczymy!

Dlaczego należy mi się podwyżka?

Podwyżka to rodzaj bonifikaty przyznawanej pracownikowi w związku z należytym wywiązywaniem się z obowiązków. Mimo że pracodawcy zazwyczaj nie są chętni do zwiększania płac, jeśli uważamy, że zasłużyliśmy na finansowy bonus, powinniśmy się o niego upomnieć. Mamy bowiem prawo starać się o wyższe wynagrodzenie, jeżeli przyczyniliśmy się do sukcesu firmy. Przed pójściem do szefa przygotuj sobie zestaw argumentów, które pozwolą Ci wykazać swoją rację. Pokaż, jaki jest Twój wkład w rozwój zakładu i dlaczego jesteś pracownikiem, w którego warto inwestować.

Kiedy rozmawiać o podwyżce?

Kluczem do skutecznego starania się o podwyżkę jest wybór odpowiedniego czasu do rozmowy. Przede wszystkim nie warto ukrywać celu spotkania i tajemniczo odpowiadać na pytanie zadane przez przełożonego. Jeśli pozna on nasze zamiary z wyprzedzeniem, będzie mógł lepiej przygotować się do dyskusji. Bądźmy stanowczy i nie dajmy się zwodzić frazesami typu: „nie teraz”, „później”, „pod koniec tygodnia”. W ten sposób pracodawca może próbować uciec od trudnej rozmowy o pieniądzach, licząc na to, że czekanie Cię zniechęci.

Najlepszym czasem do wymiany zdań wydaje się środek tygodnia w porach ranach, gdy przynajmniej teoretycznie jesteśmy wypoczęci. Rozmowa tuż po weekendzie, gdy większość z nas myślami tkwi jeszcze poza pracą, albo tuż przed nim, to z pewnością złe terminy, by poruszać finansowe tematy. Obie strony powinny mieć dostatecznie dużo czasu i energii, by podjąć skądinąd niełatwą decyzję.

Najlepiej, by rozmowa o podwyżce odbyła się w czasie dobrej kondycji firmy, a nie w momencie utraty kluczowego klienta. Sytuacja przedsiębiorstwa to czynnik krytyczny. Nie umawiajmy się na rozmowę przed bądź po dłuższym urlopie albo zwolnieniu lekarskim, którymi zaburzamy swoją pozycję kadrową.

Jak rozmawiać o podwyżce – tajniki negocjacji wysokości płacy

Rozmowie o podwyżce często towarzyszą mieszane uczucia: lęk przeplata się z nadzieją, a całość spaja duży stres. To w połączeniu sprawia, że nie potrafimy obiektywnie ocenić sytuacji: używamy nietrafionych argumentów, pokorniejemy wówczas, gdy powinniśmy być zdecydowani, bądź odwrotnie – reagujemy impulsywnie w sytuacjach wymagających opanowania. By przekonać szefa o zasadności swoich racji, rozmowa o podwyżce pensji powinna odbyć się w spokojnej atmosferze i opierać się na konkretach.

Do rozmowy zawsze musisz podejść rzeczowo:

  • przedstaw przełożonemu wszystkie argumenty przemawiające za podniesieniem Twoich poborów,
  • podaj przykłady sukcesów pracowniczych (by negocjować podwyżkę, należy być pewnym swoich zasług dla firmy),
  • uzasadnij prośbę podniesieniem swoich kwalifikacji (jeśli np. uzyskałeś dodatkowy certyfikat zawodowy),
  • przedstaw wymagania na Twoje stanowisko (zwłaszcza wtedy, gdy je przewyższasz),
  • zestaw zakres swoich obowiązków z sytuacją w innych firmach (i przypomnij, jaki jest Twój staż pracy; podaj swoje doświadczenie),
  • wymień nowe zadania, które musisz wykonać (podwyżka wynagrodzenia teoretycznie należy Ci się wówczas, gdy przełożony nałożył na Ciebie dodatkowe obowiązki),
  • sprawdź, jak dużą konkurencję masz na rynku pracy, czyli jakie jest zapotrzebowanie pracodawców na kogoś z Twoimi kompetencjami (trudności w znalezieniu osoby o podobnych kwalifikacjach mogą być negocjacyjną kartą przetargową).

Graj z pracodawcą w otwarte karty. Powiedz dokładnie, jaka podwyżka Cię interesuje, ale bądź rozsądny w swoim wyborze. Sumę przygotuj w zestawieniu netto i brutto oraz wskaż, jak wysoki będzie to przyrost procentowy w stosunku do Twojego obecnego wynagrodzenia. Racjonalna podwyżka zwykle wynosi od 10 do 15%, choć jest to mocno uzależnione od branży. W sektorze nowych technologii podwyżki pensji są statystycznie częstsze i wyższe niż np. w usługach.

Jak nie rozmawiać o podwyżce?

Znając choć nieco charakter przełożonego, wiemy, jakie argumenty na pewno go nie przekonają. Tych bezwzględnie musimy unikać. Z pewnością w staraniu o podwyżkę nie zadziała porównywanie swoich zarobków z pensjami innych pracowników, gdyż każdy z przełożonych ma indywidualny system wynagradzania. Na podwyżkę zasługujemy za osiągnięcia, a nie z uwagi na to, jak duże pobory mają koleżanka lub kolega z działu.

Oddzielajmy życie osobiste od zawodowego. Nie używajmy argumentów prywatnych. Chęci większego zarobku nie uzasadniajmy np. powiększeniem się rodziny o wnuka czy koniecznością leczenia chorego dziecka. Wówczas możemy skorzystać z firmowej zapomogi (jeśli taka jest), ale nie podwyżki.

Niewskazane jest stawianie wszystkiego na jedną kartę i uciekanie się do gróźb o zwolnieniu w razie niespełnienia żądań przez pracodawcę. Takie postawienie sprawy może skutkować nie wyższą pensją, a zwolnieniem.

Jakie mogą być benefity zamiast podwyżki pensji?

Jeśli argumenty finansowe nie trafią do szefa, miej w zanadrzu rozwiązania zapasowe. Negocjacje są sztuką kompromisu, a czupurne trwanie przy swoim to przeszkoda w osiągnięciu wyniku win-win. Bądź otwarty na benefity pozapłacowe, które często przekładają się na znaczne oszczędności w domowym budżecie. Do bonusów innych niż podwyżka zarobków należą m.in.:

  • karnet sportowy – korzystny dla pracowników bardzo aktywnych, którzy nie wyobrażają sobie życia bez regularnych wizyt na siłowni.
  • prywatny abonament medyczny dla pracownika i jego rodziny – możliwość szybkiego dostępu do lekarza to nie tylko większy komfort i oszczędność czasu, ale też mniejsze wydatki.
  • służbowy samochód lub ryczałt na paliwo – jeśli często odwiedzasz stacje benzynowe, tego typu bonus będzie korzystną alternatywą dla podwyżki pensji.
  • abonament do firmowej stołówki – codzienny obiad finansowany przez pracodawcę pozwoli Ci nieco zaoszczędzić.
  • dofinansowanie kursów i szkoleń – jeśli lubisz się uczyć i chcesz podnieść swoje kompetencje, warto ubiegać się o dofinansowanie szkoleń, studiów podyplomowych czy kursów nauki języków obcych.

Podwyżka a awans

Jeżeli Twoim głównym celem jest awans (z czym zwykle wiąże się podwyżka pensji), powinieneś wychodzić z inicjatywą i brać na siebie dodatkowe obowiązki – zwłaszcza te z reguły przypisane do pracowników na wyższych szczeblach. Będąc ukierunkowanym na rezultat oraz wykazując się cierpliwością i umiejętnością radzenia sobie z coraz trudniejszymi zadaniami, prezentujesz wartościowe efekty swoich działań. Tym samym udowadniasz, że zasługujesz na wyższe stanowisko.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *