Współcześnie oferty wycieczek często są wyszukiwane przez Internet. Choć nie brakuje grupy, która chcąc wyjechać na wczasy wcześniej odwiedza biuro podróży. Co warto wiedzieć zanim kupimy wycieczkę?
Spis treści
Czym jest biuro podróży?
Zgodnie z prawem biuro podróży to instytucja, która odpłatnie organizuje wydarzenie turystyczne (najczęściej wycieczkę) i pośredniczy w zawieraniu umów turystycznych między organizatorem –przeważnie jest nim biuro podróży – a klientem.
Jak sprawdzić biuro podróży?
Zanim podejmiemy decyzję o zakupie wycieczki, sprawdźmy, czy organizator wyjazdu działa legalnie. By to zrobić, wystarczy zweryfikować, czy dany podmiot jest wpisany do Rejestru Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych. Jeśli firmy nie znajdziemy w bazie, oznacza to, iż jej działalność jest nieusankcjonowana przez prawo. Rejestr jest prowadzony przez marszałka województwa właściwego dla siedziby biura podróży.
Dodatkowo podmiot możemy sprawdzić w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych. W serwisie są udostępniane podstawowe dane dotyczące przedsiębiorcy, w tym informacje o wygaśnięciu umowy gwarancyjnej bądź zakazie prowadzenia działalności gospodarczej.
O czym powinno informować biuro podróży?
Komunikaty, które podaje organizator turystyki – niezależnie od formy przekazu – przede wszystkim nie mogą wprowadzać klienta w błąd. Muszą być wyjaśnione przystępnie, w zrozumiały sposób, i zawierać wszelkie informacje, które mogą okazać się przydatne przy wyborze oferty. Obowiązkiem rzetelnie działającego biura podróży jest wskazanie:
- trasy wycieczki / miejsca pobytu (jeśli zostało zamieszczone jego zdjęcie, musi wiernie oddawać stan faktyczny),
- rodzaju zakwaterowania (podanie wyposażenia danego hotelu, położenia, kategorii),
- charakterystyki środka podróży (rodzaju, klasy), a także planowanego czasu przejazdu (w tym czasu postojów),
- programu atrakcji turystycznych,
- ceny usługi turystycznej bądź sposobu jej ustalenia i sposobu zapłaty (gotówką, przelewem); a także kwoty lub procentowego udziału zaliczki w cenie (terminu zapłaty całości),
- liczby i rodzaju posiłków,
- zagrożeń, które mogą wynikać z wyjazdu w określony rejon,
- możliwości wykupienia dodatkowego ubezpieczenia turystycznego (rodzaju i zakresu ubezpieczenia),
- terminu powiadomienia klienta na piśmie o ewentualnym odwołaniu imprezy lub usługi z powodu niewystarczającej liczby zgłoszeń (jeśli jej realizacja jest uzależniona od liczby zgłoszeń),
- podstawy prawnej umowy i konsekwencji z niej wynikających,
- ogólnych informacji o obowiązujących przepisach paszportowych, wizowych i sanitarnych oraz wymaganiach zdrowotnych dotyczących udziału w wydarzeniu,
- informacji (imienia, nazwiska, adresu, numeru telefonu) o tym, do kogo w razie pytań bądź kłopotów może zwrócić się turysta,
- ewentualnych dodatkowych opłat oraz określenie, co może podwyższyć opłaty podstawowe,
- danych organizatora imprezy, numeru jego wpisu do rejestru, NIP-u, imienia i nazwiska oraz funkcji osoby, która w jego imieniu podpisuje umowę z konsumentem (jeśli zachodzi taka sytuacja),
- terminu zawiadomienia biura podróży o przeniesieniu przez klienta uprawnień i obowiązków wynikających z umowy na inną osobę.
Przed podpisaniem umowy należy ją dokładnie przeczytać, poprosić o wyjaśnienie niezrozumiałych kwestii czy doprecyzowanie ogólników, typu: blisko morza. Nawet jeśli wycieczka została zakupiona elektronicznie, konsument musi otrzymać umowę podpisaną przez organizatora. Podpisać ją, a następnie odesłać do biura podróży.
Organizator turystyki zawsze ma obowiązek udzielenia pomocy podróżnemu.
Czego nie może zawierać umowa z biurem turystycznym?
Umowa o świadczenie usług turystycznych nie może zawierać postanowień mniej korzystnych dla konsumenta niż przewidziane w przepisach, na które strony umowy wyraziły zgodę. Jeśli takie zapisy znajdą się w umowie, nie są ważne. Podobnie dzieje się w przypadku tzw. niedozwolonych postanowień umownych wpisanych do rejestru klauzul, który prowadzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Są to zapisy, które Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów prawomocnie uznał za rażąco naruszające interesy klientów.
Czy po wpłaceniu zaliczki powinniśmy otrzymać potwierdzenie z biura podróży?
Jeśli konsument wpłaca zaliczkę w wysokości co najmniej 10 proc. ceny imprezy turystycznej, powinien uzyskać od biura podróży pisemne potwierdzenie gwarancji bankowej. Lub potwierdzenie zawarcia umowy ubezpieczenia. W dokumentach tych powinna znaleźć się informacja, w jaki sposób konsument może ubiegać się w ramach gwarancji czy ubezpieczenia o zwrot wpłaconych środków, na wypadek gdyby biuro podróży ogłosiło upadłość przed rozpoczęciem imprezy lub w jej trakcie. Spełnienie tego ustawowego wymogu stanowi zapewnienie dla konsumenta, że biuro podróży działa legalnie, a przekazane mu na poczet przyszłej imprezy środki są bezpieczne.
Czy cena wyjazdu może zostać zmieniona?
Organizator imprezy turystycznej bądź pośredniczący w powiązanych usługach turystycznych może w wyjątkowych przypadkach podwyższyć cenę. Może tego dokonać najpóźniej na 21 dni przed rozpoczęciem imprezy pod warunkiem, że umowa wyraźnie to przewiduje. Organizator musi wówczas udokumentować i przedstawić klientowi kalkulację podwyżki. Wpływ na podwyższenie ceny może mieć np.:
- wzrost kosztów transportu,
- wzrost opłat urzędowych, podatków lub opłat należnych za usługi lotniskowe, załadunkowe,
- wzrost kursów walut.
Co jeśli biuro podróży nie wykona umowy?
Na wypadek swojej niewypłacalności biuro podróży ma obowiązek mieć gwarancję bankową, ubezpieczeniową lub wykupić ubezpieczenie na rzecz klientów. Dzięki temu ma możliwość pokrycia kosztów powrotu konsumentów do miejsca wyjazdu, a także zwrotu wpłat wniesionych przez klientów (w przypadku, gdzie zajdzie okoliczność taka jak nienależyte wykonanie usług). W przypadku, gdyby organizator turystyki nie był w stanie zapewnić swemu klientowi powrotu do kraju (np. wskutek ogłoszenia upadłości), procedurę ubezpieczeniową uruchamia marszałek województwa, w którym przedsiębiorca ma swoją siedzibę.
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.