Zazdrość to termin, który wywołuje negatywne skojarzenia. Choć w gruncie rzeczy jest naturalnym uczuciem, niekiedy może być destrukcyjna. Czy zazdrość w związku zawsze jest zła? Kiedy może się przydać i jak sobie z nią radzić?
Czym jest zazdrość?
Zazdrość to naturalna emocja towarzysząca nam w życiu. Może być uaktywniana w różnych sytuacjach i objawiać się poprzez strach, lęk i niepewność. Zgodnie z definicją standardowego słownika terminów psychologicznych to złożony stan emocjonalny, u podłoża którego tkwi obawa utraty cennej dla nas wartości. Najczęściej odnosi się do związku i lęku przed potencjalną utratą partnera. Niekiedy jej pobudką jest niskie poczucie własnej wartości.
Czym różnią się kobieca i męska zazdrość?
Przeżywanie zazdrości jest uwarunkowane przez płeć. Mężczyźni najsilniej reagują przeważnie na zdradę intymną, z kolei paniom najtrudniej pogodzić się z poświęcaniem przez partnera uwagi innym kobietom. Jest to tzw. zdrada emocjonalna.
Czy zazdrość jest zła?
Choć zazwyczaj postrzegamy ją jako negatywne uczucie, to nie powinniśmy kwalifikować jej w ten sposób. Odrobina zazdrości nigdy nie zaszkodzi. Wręcz przeciwnie – jest budująca dla związku. Zazdrość nie ma ani odcienia bardziej zbliżonego do tzw. trudnych emocji, ani tych powszechnie uznawanych za pozytywne. Kluczem jest forma, w jakiej ją odbieramy i wykorzystujemy. Może przytłaczać i zniechęcać, ale też motywować do wytężonej pracy nad sobą, jeżeli jest to tzw. zdrowa zazdrość. Nieprawidłowym zjawiskiem jest więc odczytywanie zazdrości wyłącznie w charakterze chorobliwego uczucia.
Kiedy zazdrość staje się chorobliwa?
Patologiczna zazdrość, którą często określa się też jako chorobliwą zazdrość, pojawia się w momencie, gdy to uczucie zaczyna dominować w życiu seniora. Osoby chorobliwie zazdrosne nie potrafią opanować lęku przed ewentualną utratą i starają się kontrolować każdą aktywność partnera bądź partnerki. Prowokują kłótnie, przeszukują rzeczy, sprawdzają wiadomości i połączenia w telefonie, chcą kontrolować komputer, którego używasz. Często nawet sugerują, jakich znajomych dobierać, bądź w co się ubrać.
W psychologii i psychiatrii chorobliwa zazdrość nosi miano zespołu Otella. Jest określeniem stanu charakterystycznego dla osób uzależnionych, w którym partner ulega fałszywym przeświadczeniom o niewierności żony. Partnerki osób z zespołem Otella – nieświadome rodzaju i zaawansowania choroby – próbują przekonać mężów o tym, że ci tkwią w błędzie. Mówią o swoich uczuciach. Choć zazwyczaj na niewiele się to zdaje, gdyż zaburzenie jest silniejsze. Tzw. alkoholowy obłęd zazdrości może występować u obu płci, lecz częściej dotyka mężczyzn.
Jak senior może radzić sobie z zazdrością?
W momencie, w którym stwierdzisz, że granica zdrowej zazdrości została przekroczona, nie bagatelizuj problemu. Poczucie dyskomfortu wynikające z tego faktu potrafi solidnie uprzykrzyć życie. Bezpodstawna zazdrość wzbudzi w Tobie poczucie niepokoju, a nieuzasadnionymi podejrzeniami partnera nie zawsze łatwo sobie poradzić.
Najpierw spróbuj załagodzić go szczerą rozmową. Rozmowa pozwoli Ci zaprezentować partnerce bądź partnerowi swoje obawy. Choć może być to trudne, postaraj się oddzielić rozmowę od emocji (szczególnie tych silnych), które mogą zniekształcić przekaz. Przyjmij rolę zewnętrznego obserwatora.
Pamiętaj, że kluczem do zrozumienia problemu chorobliwej zazdrości jest wiedza traktująca o jej genezie. Poznaj mechanizmy nią rządzące i w ten sposób w bezpiecznej przestrzeni znajdź oparcie dla swoich działań.
Na czym polega psychoterapia zazdrości?
Jeśli czujesz, że Twój problem jest złożony, o pomoc poproś specjalistę. Dzięki psychoterapii senior lepiej pozna swoje emocje i reakcje w określonych sytuacjach. Pomoże Ci zrozumieć, jakie jest pierwotne źródło Twojej zbyt dużej, a przez to niezdrowej zazdrości, oraz u podstaw rozwiązać problem. Nie jest jednak magicznym rozwiązaniem, które sprawi, że wszystkie Twoje problemy nagle znikną. Przede wszystkim, korzystając z niej, musisz być zmotywowany i ciężko nad sobą pracować.
Brak zaufania – uczucie niepokoju – w stosunku do drugiej osoby potrafi stłumić nawet największe uczucie, którym ją obdarzaliśmy.