Polska to jeden z najbardziej zmotoryzowanych krajów Unii Europejskiej. By jeździć bezpiecznie i nie „łapać” mandatów, należy przestrzegać przepisów. Niestety los polskich kierowców bywa trudny, gdyż liczne modyfikacje prawa potrafią przysporzyć o ból głowy. Co zmieniło się w tym roku?
Spis treści
Nowy taryfikator mandatów obowiązuje od stycznia 2022 roku, z kolei znowelizowany taryfikator punktów karnych od 17 września. Choć są one wymierzone w piratów drogowych, ich ofiarą może paść każdy – nawet ten, kto tylko czasami będzie miał zbyt ciężką nogę.
Punkty karne i mandaty
Od kilku miesięcy bardziej ostrożni muszą być kierowcy mający tendencję do „zdobywania” punktów karnych. Płatny kurs w wojewódzkim ośrodku ruchu drogowego zdany z pozytywnym wynikiem, anulujący z konta kierowcy 6 punktów, dziś jest jedynie wspomnieniem. Obecnie punkty przepadają dopiero po upływie 2 lat od opłacenia mandatu. Według planów kierowca, który uzbiera na swoim koncie 24 punkty, chcąc zachować uprawnienia, będzie musiał odbyć 28-godzinny kurs doszkalający; mogący kosztować od 500 do nawet 2 tys. zł.
Dotychczas w ramach jednorazowej kontroli policja nie mogła nałożyć na kierowcę więcej niż 10 punktów karnych. Po zmianie przepisów najpoważniejsze wykroczenia drogowe jednorazowo są karane mandatem i 15 punktami. Z surowymi sankcjami muszą liczyć się kierowcy, którzy dopuszczą się m.in. prowadzenia auta, będąc pod wpływem alkoholu, czy wyprzedzania na przejściu dla pieszych.
Obecnie stawki mandatów kształtują się następująco:
– przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 30 km/h skutkuje mandatem w wysokości 800 zł (1600 w przypadku recydywy),
- o ponad 40 km/h – podstawa: 1000, recydywa 2000 zł (analogicznie poniższe),
- o ponad 50 km/h – recydywa 3000 zł,
- o ponad 60 km/h – recydywa 4000 zł,
- o ponad 70 km/h – recydywa 5000 zł.
W przypadku recydywy liczba punktów karnych nie zmienia się, ale wartość mandatu zostaje podwojona.
Bezlitosny taryfikator
Zgodnie z nowym taryfikatorem:
- złamanie zakazu wyprzedzania (pierwszy raz, a nie w warunkach recydywy) poskutkuje mandatem w wysokości 1000 zł;
- wyprzedzanie na przejściu lub przed nim – pierwszy raz: 1500 zł;
- wjeżdżanie na torowisko przy zaporach, które są opuszczane, opuszczone lub nie skończyło się ich podnoszenie – pierwszy raz: 2000 zł;
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu – pierwszy raz: 1500 zł;
- omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu – pierwszy raz: 1500 zł;
- wjazd na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle sygnalizatora lub jeżeli po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy – pierwszy raz: 2000 zł;
- niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym z następstwem w postaci poszkodowanego pieszego, rowerzysty itp. – pierwszy raz: 1500 zł;
- prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po spożyciu alkoholu lub innego, podobnie działającego środka – pierwszy raz: 2500 zł.
Maksymalna wartość mandatu to już nie 500, lecz 5 tys. zł. Jeśli sprawa zostanie skierowana do sądu, kierowca musi liczyć się z grzywną w wysokości nawet 30 tys. zł (przed zmianą było to nie więcej niż 5 tys.).
Od 21 września weszły w życie przepisy, na mocy których niezmotoryzowani mogą legalnie przekroczyć jezdnię w miejscach określonych jako „przejścia sugerowane” – pod warunkiem, że do najbliższej „zebry” jest więcej niż 100 metrów. Na „przejściach sugerowanych” pieszy nie ma pierwszeństwa. Z kolei na drodze rowerowej to cyklista zyskuje pierwszeństwo; pieszy natomiast ma przekroczyć ją w ten sposób, by nie powodować utrudnień.
Drogowi recydywiści za nieostrożną jazdę zapłacą nawet dwukrotnie więcej niż standardowo przewiduje taryfikator. Zalicza się do nich osoby, które w ciągu 2 lat ponownie przyłapano na popełnieniu tego samego rodzaju wykroczenia drogowego. Obecnie za jedno wykroczenie policja może nałożyć nawet 15 punktów karnych, a nie 10 – jak było do tej pory.
Wpływ punktów karnych na OC
Inne przepisy, które weszły w życie w tym roku, pozwalają uzależniać wysokość obowiązkowego OC od liczby punktów karnych i mandatów zgromadzonych na koncie kierowcy. Spodziewane niższe stawki obowiązkowego ubezpieczenia w zamian za ostrożniejszą jazdę mają zachęcić do bezpieczniejszego poruszania się po drodze.
Tymczasowe wycofanie pojazdu z ruchu
Pojazdy osobowe uszkodzone na skutek kolizji lub wypadku mogą zostać tymczasowo wycofane z ruchu; na okres od 3 miesięcy do roku. Karencja między kolejnym wycofaniem z ruchu tego samego pojazdu wyniesie 3 lata.
W przypadku ciężarówek i przyczep o wadze przekraczającej 3,5 t, ciągników samochodowych, autobusów oraz pojazdów specjalnych okres czasowego wycofania jest inny. Standardowo wynosi od 2 do 24 miesięcy z możliwością przedłużenia – przy czym łącznie nie może przekroczyć 48 miesięcy (licząc od dnia wydania decyzji o czasowym wycofaniu pojazdu z ruchu).
Zmiany w przeglądach technicznych
Od przyszłego roku spóźnienie się z przeglądem auta o trzydzieści dni będzie wiązać się z koniecznością zapłacenia podwójnej stawki za badanie techniczne pojazdu. Planuje się również wykonywanie zdjęć pojazdom przez diagnostów na stacjach kontroli pojazdów.
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.