Walka z nieuczciwymi przedsiębiorcami będzie prostsza – jak zyskają na tym klienci?

nieuczciwi przedsiębiorcy

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta postanowił jeszcze mocniej zadbać o interesy kupujących. Pokrzywdzeni będą mogli dochodzić swoich praw przed sądem na nieco innych, prostszych zasadach niż do tej pory.

Nowe przepisy

Mimo że osoby w wieku 55+ są coraz bardziej świadome chwytów sprzedawców, nieuczciwe praktyki handlowe nie tracą na popularności. Srebrny rynek to morze możliwości dla handlowców, które z roku na rok jest coraz większe. W 2016, według Eurostatu, ludzie w wieku 55–64 stanowili niemal 13 proc. całej ludności zamieszkującej w Europie. Szacuje się, że do 2050 roku na całym świecie będzie około 1,5 mld osób po 55. roku życia. W Polsce mamy kilka milionów emerytów.

Nowe prawo, które ma obowiązywać od 25 marca 2023 roku, uprawni określone podmioty do wytaczania spraw przeciwko przedsiębiorcom naruszającym interesy nabywców. Możliwość wniesienia pozwu zyskają organizacje wpisane na listę prowadzoną przez UOKiK; niepodlegające wpływom innych osób niż konsumenci.

By znaleźć się na liście, będą musiały wykazać, że przed skierowaniem sprawy do sądu przez co najmniej 12 miesięcy działały na rzecz ochrony interesów konsumentów i nie zostały uznane za niewypłacalne ani objęte postępowaniem upadłościowym. Konieczne będzie udowodnienie (poprzez zapis w statucie), że prowadzona działalność ma na celu dobro klientów, a nie czerpanie korzyści finansowych. Takie instytucje muszą jasno informować o swojej strukturze zarządczej, członkostwie oraz sposobach finansowania.

W pozwach będzie można żądać np. uznania danej praktyki za nieuczciwą i jej zaniechania, zasądzenia od nieuczciwego przedsiębiorcy określonej kwoty na cel związany z ochroną konsumentów, unieważnienia umowy z obowiązkiem wzajemnego zwrotu świadczeń czy naprawy lub zwrotu kosztów związanych z zakupem produktu lub skorzystaniem z usługi.

Co się zmieniło w 2023 roku – w skrócie

Z początkiem 2023 roku w życie weszły następujące zmiany:

  • dla kupujących przez Internet: weryfikacja opinii w internecie, jasne zasady plasowania ofert, aktualizacje treści i usług cyfrowych.
  • dla miłośników wyprzedaży: transparentne informacje o obniżkach cen.
  • dla osób starszych: koniec z umowami o kredyt i przyjmowaniem od razu zapłaty na pokazach handlowych i wycieczkach.
  • dla wszystkich: nowe zasady reklamacji wadliwych produktów.

Allegro i T-Mobile na celowniku UOKiK

Za zalewanie internautów reklamowym spamem UOKiK ukarał niedawno dwie firmy – Opinie.pro z Lubartowa i SN Marketing z Krakowa – nakładając na nie sankcje w łącznej wysokości 70 tys. zł.

Allegro

Ostatnio zaś wszczął postępowanie przeciw Allegro i wydał wobec firmy dwie decyzje. Pierwsza dotyczy złamania reguł konkurencji – w opinii UOKiK przedsiębiorca w niedozwolony sposób wykorzystywał pozycję rynkową: faworyzował własny sklep internetowy kosztem konkurencyjnych sprzedawców na platformie Allegro.pl.

Drugie rozstrzygnięcie dotyczy ochrony konsumentów i w opinii UOKiK bezprawnego przyznania sobie przez spółkę możliwości zmiany regulaminów, m.in. dotyczących usługi Smart. W jednym z nich platforma zastrzegła np., że będzie mogła zmienić warunki umowy. UOKiK taki zapis uznał za klauzulę abuzywną, czyli niedozwoloną, gdyż zezwalała na dokonanie jednostronnych zmian w umowach, bez sprecyzowania zakresu oraz przesłanek ich wprowadzenia.

W ramach dwóch decyzji na spółkę Allegro nałożono łącznie ponad 210 mln zł kar.

Jak poinformował UOKiK, 22 grudnia 2022 roku spółka zdecydowała się na zaniechanie stosowania we wzorcu kwestionowanych postanowień względem konsumentów oraz w odniesieniu do zawartych umów zadeklarowała, że zrzeka się możliwości dokonywania zmian na ich podstawie.

T-Mobile Polska

Urząd rozpoczął postępowanie również przeciwko T-Mobile Polska, co ma związek z hasłem „1200 GB za darmo na rok”, którym sieć promuje Internet. Według UOKiK w ramach usługi – co miesiąc, maksymalnie przez 12 miesięcy – przyznawane są pakiety internetowe o wielkości 100 GB; o ile konsument odnawia cyklicznie ofertę, płacąc za każdym razem co najmniej 35 zł. Urząd stwierdził, że hasło mogło wprowadzić konsumenta w błąd, gdyż sugerowało otrzymanie jednorazowego pakietu danych o wielkości 1200 GB, nie zaś kilkunastu mniejszych pakietów i to jeszcze pod warunkiem regularnego wnoszenia opłat.

T-Mobile grozi kara do 10 proc. obrotu.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *