Czy po 50-tce można zbudować startup? Zdecydowanie tak!

Startup po 50-tce to niegłupi pomysł. Na zdjęciu dojrzała kobieta biznesu.

Założenie startupu po pięćdziesiątce wielu osobom wydaje się pomysłem niekonwencjonalnym. Społeczeństwo raczej kojarzy innowacyjne przedsięwzięcia z młodymi, pełnymi energii dwudziestolatkami. Jednak rzeczywistość pokazuje, że wiek to tylko liczba, a doświadczenie życiowe i zawodowe to atut w świecie startupów.

Startup, czyli synonim innowacyjności

Startup to w ostatnich latach słowo modne – w biznesie przewija się niemal wszędzie. Szczególnie w Polsce, gdzie rozwój ostatnich kilkudziesięciu lat stworzył warunki dla takich inicjatyw. No właśnie: czym w zasadzie jest startup? Każdy rozumie to pojęcie nieco inaczej, choć w jednym wszyscy się zgadzają Startup to innowacyjność. Symbol odwagi w biznesie. Takie przedsięwzięcie ma na celu stworzenie nowego produktu lub usługi w ramach niewielkiej firmy, w warunkach skrajnej niepewności.

Warto przeczytać:

Startupy koncentrują się na szybkim wzroście i skalowaniu. Nie chcą wyłącznie utrzymać się na rynku – pragną błyskawiczne wyjść przed szereg i zrewolucjonizowanie swoją branżę. Właśnie dlatego startupy często kojarzą się z młodością: dynamika i gotowość do podejmowania ryzyka zdają się naturalne dla młodych przedsiębiorców. Jednak nie tylko dla nich, o czym za chwilę.

Cechą charakterystyczną startupów jest wspomniana już innowacyjność. Nie chodzi o drobne ulepszenia istniejących rozwiązań, ale o wprowadzanie na rynek przełomowych produktów lub usług. Startupy często wykorzystują najnowsze technologie, żeby rozwiązać problemy w sposób, o którym nikt wcześniej nie pomyślał. Uwagę przykuwa też elastyczność startupów. W przeciwieństwie do dużych korporacji ze sztywnymi strukturami i procesami decyzyjnymi startupy mogą szybko dostosować się do zmiennych warunków rynkowych.

Mężczyzna po 50-tce prowadzący startup.

Finansowanie znacznie różni się od tradycyjnych modeli biznesowych. Zamiast polegać na kredytach bankowych czy własnych oszczędnościach, startupy często szukają finansowania od inwestorów venture capital lub aniołów biznesu. Takie formy finansowania pomagają w szybkim wzroście, choć jednocześnie wiążą się z wysokimi oczekiwaniami względem zwrotu z inwestycji.

Nie sposób nie wspomnieć o kulturze startupowej. Opiera się na płaskiej strukturze organizacyjnej, gdzie hierarchia ma mniejsze znaczenie od umiejętności i wkładu w rozwój firmy. W startupach ceni się kreatywność, inicjatywę i gotowość do ciężkiej pracy. Najczęściej właśnie z jej powodu ludzie negatywnie nastawieni do takich przedsięwzięć nierzadko głoszą krytyczne opinie w stylu:

  • „Startupy to tylko kolejne modne słowo na określenie firm, które nie mają realnego planu biznesowego.”;
  • „Kultura startupów promuje nierealistyczne oczekiwania i wypalenie zawodowe wśród młodych pracowników.”;
  • „Ekosystem startupów tworzy bańkę, w której młodzi przedsiębiorcy tracą kontakt z rzeczywistością.”.
Warto przeczytać:

Jednak sukcesy wielu startupów pokazują, że taka kultura nie jest pozbawiona sensu. Rzeczywiście, liczne startupy upadają, zanim zdążą cokolwiek osiągnąć. Natomiast wciąż istnieją przykłady na to, że takie podejście do biznesu tworzy innowacje i pcha inne firmy do przodu.

Startupy nie są wyłącznie dla młodych

Wbrew powszechnemu przekonaniu startupy nie są domeną wyłącznie młodych, energicznych dwudziestolatków. Coraz więcej dojrzałych przedsiębiorców po pięćdziesiątce decyduje się na założenie własnego innowacyjnego biznesu. Tak naprawdę to osoby po 40-tce i 50-tce rozdają karty w startupach. One z racji doświadczenia kierują ich funkcjonowaniem.

Doświadczenie zawodowe i życiowe stanowi nieoceniony kapitał przy zakładaniu startupu. Ludzie w średnim wieku mają za sobą bogatą karierę w różnych branżach, co daje im szerszą perspektywę i głębsze zrozumienie problemów wymagających rozwiązania. Zdecydowanie lepiej identyfikują rzeczywiste potrzeby rynku w porównaniu z 20-latkami czy 30-latkami.

Kobieta po 50-tce, która z suckesem prowadzi startup.

Doświadczenie to niejedyny atut dojrzałych ludzi w świecie startupów. Oprócz tego to:

  • rozbudowana sieć kontaktów,
  • stabilność finansowa,
  • odporność na stres,
  • uporządkowane życie osobiste,
  • większa rozwaga w podejmowaniu decyzji.

Przez lata obecności w biznesie osoby po 50-tce doskonale znają swoją branżę i znają dziesiątki specjalistów. A znajomości ułatwiają przecież pozyskanie pierwszych klientów, nawiązanie partnerstw biznesowych czy znalezienie inwestorów. Networking ma ogromne znaczenie. Jednocześnie na podstawie doznanych porażek – te w karierze zawsze się zdarzają – po 50. roku życia wykazują realistyczne podejście do biznesu. Nie boją się ryzykować, ale potrafią podejmować decyzje z rozwagą. To zdecydowanie rzadsze u młodszych osób.

Stabilność co prawda nie kojarzy się ze startupami, natomiast niewątpliwie stanowi ona atut ludzi dojrzałych. Środowisko startupowe jest nieprzewidywalne, ale całym tym chaosem powinna kierować osoba z ułożonym życiem prywatnym i solidnymi finansami osobistymi. Właśnie takie są zwykle osoby po 50-tce – mają już ustabilizowaną sytuację materialną oraz rodzinną. Ich dzieci poszły już na swoje, dlatego bez problemu poświęcają więcej czasu i energii na rozwijanie biznesu Równocześnie mogą inwestować własne środki w startup. Pod tym względem też zyskują przewagą nad młodszymi kolegami ze świata startupów.

Warto przeczytać:

Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze większa odporność na stres i umiejętność radzenia sobie z przeciwnościami. Lata doświadczeń uczą, jak radzić sobie z porażkami i wyciągać z nich wnioski. Ta odporność psychiczna jest nieoceniona w świecie startupów, bo niepowodzenia są częścią procesu dochodzenia do sukcesu.

Badania potwierdzają: z dojrzałymi kierownikami startupy mają większe szanse na sukces

W 2019 roku naukowcy amerykańskiego Massachusetts Institute of Technology przeprowadzili analizę zintegrowanych danych administracyjnych dotyczących firm, pracowników i właścicieli. Na tej podstawie wykonali systematyczne badania startupów w Stanach Zjednoczonych, które dały zaskakujące wyniki – przynajmniej w tamtym czasie. Choć wielu obserwatorów i inwestorów jest przekonanych, że to młodzi ludzie mają największe szanse na stworzenie udanych startupów, okazuje się, że przedsiębiorcy odnoszący sukcesy są w średnim wieku, nie młodym.

Analiza wieku założycieli wśród amerykańskich startupów przedstawiona przez autorów badania ujawnia, że w USA średni wiek osób zakładających nowe przedsiębiorstwa wynosi około 42 lata. To zgodne z wynikami innych badań dotyczących różnych typów nowo powstałych firm. Nawet biorąc pod uwagę jedynie sektor wysokich technologii – nierzadko kojarzony z młodymi, energicznymi ludźmi – średni wiek założycieli w zależności od definicji wysokiej technologii waha się od 42 do 45 lat. W badaniach skupiono się na Kalifornii, Massachusetts i Nowym Jorku, które odpowiadają za sporą część działalności startupów o szybkim wzroście w USA. A jak jest w Polsce?

Powyższy wykres pochodzi z raportu fundacji Startup Poland z 2019 roku. Już wtedy wiek polskich założycieli startupów wahał się między 30. a 40. rokiem życia. Zresztą wspomniany raport przeanalizował dynamikę zmian w latach 2015-2019 i jasno wynika, że wówczas wzrosła liczba przedsiębiorców po 40-tce – ich udział wzrósł o 10 procent. A polski rynek startupów wciąż dojrzewa i z każdym rokiem coraz więcej osób po 40-tce, a nawet 50-tce decyduje się na uruchomienie startupu.

Interesujące wnioski płyną również z analizy doświadczenia i wykształcenia osób zakładających startupy we wspomnianym raporcie. Około jedna trzecia z nich ma na swoim koncie doświadczenie w prowadzeniu innego przedsiębiorstwa, co świadczy o ich większej świadomości biznesowej i umiejętności radzenia sobie z wyzwaniami rynkowymi. Ponadto coraz więcej założycieli firm posiada solidne wykształcenie. Widać, że doświadczenie życiowe i akademickie zyskują na znaczeniu na rynku startupów, a wiek przestaje być barierą, a wręcz przeciwnie – stanowi atut w budowaniu stabilnych i innowacyjnych firm.

Warto przeczytać:

Warto spróbować – doświadczenie jest po Twojej stronie

Twoja życiowa ścieżka, pełna różnorodnych doświadczeń, pozwoliła Ci zdobyć wiedzę i umiejętności cenne w biznesie. Właśnie one mogą stanowić fundament dla tworzenia rozwiązań łamiących schematy i wprowadzających na rynek coś, co zaskoczy swoją innowacyjnością. Nie daj się zwieść stereotypom mówiącym, że sukces jest zarezerwowany dla młodych. W świecie startupów liczy się przede wszystkim oryginalny pomysł, siła woli do jego realizacji oraz zdolność do przekuwania wizji w konkretne działania. Te cechy są przecież niezależne od metryki, a dojrzałość pomaga lepiej je wykorzystać.

  • Kategoria:
    Praca
  • Data publikacji:
    13 lipca, 2024

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *