Biznes po pięćdziesiątce – one udowodniły, że to możliwe

Ewa Sienkiewicz i Magda Osipiak

Wczesna jesień życia nie musi równać się z brakiem nowych wyzwań. Ewa Sienkiewicz i Magdalena Fangerog-Osipiak dowiodły, że wiek to tylko liczba.

Seniorki na życiowym zakręcie

Przyjaźń i miłość do natury to czynniki, które pozwoliły Magdzie i Ewie stworzyć markę kosmetyczną Lovem. Pierwsza – pedagog – po 24 latach pracy w radiu postanowiła nadać swojemu życiu nowy kierunek, druga – z zawodu plastyk – porzuciła renowację mebli i artystycznego zdobienia ścian na rzecz niepewnego biznesu.

Początkiem firmy był życiowy zakręt obu koleżanek. Uczucia w ich związkach stopniowo zaczęły przygasać. Zajęcie Magdy przynosiło jej coraz mniej satysfakcji, z kolei Ewie doskwierała ciężka praca fizyczna obejmująca realizację wielkogabarytowych zleceń.

Strzał w dziesiątkę 

Podczas jednej z rozmów Magda dała Ewie próbkę kosmetyków własnej roboty. Kilka dni później Ewa powiedziała koleżance, że jej skóra – dotychczas sucha, wrażliwa i cienka – jest idealnie odżywiona. A kosmetyk zupełnie jej nie uczula, choć zazwyczaj ma z tym duży problem.

Pozytywna wiadomość rozniosła się pocztą pantoflową, którą zapoczątkowały koleżanki Ewy i Magdy. Zgodnie stwierdziły, że wyrób jest „strzałem w dziesiątkę” i ponawiały zamówienia. Ostatecznie kosmetyk przetestowało co najmniej 600 osób – głównie po trzydziestce. Ewa zaproponowała, że pomysł warto przekuć w większe przedsięwzięcie.

Mam ponad 50 lat – czy to nie za późno na biznes?

Mimo że widziała w tym szansę, szybko zaczęły doskwierać jej wątpliwości. Czy będąc po 50. nie jest za późno na otwieranie firmy? W rozprawieniu się z dylematami pomógł jej kolega. Zasugerował, że to właśnie osoby po pięćdziesiątce otworzyły wiele biznesów, które dzisiaj doskonale znane są nawet na całym świecie.

Zmonetyzowanie działalności na większą skalę wiązało się z poważną decyzją. Rozprowadzanie kosmetyków wśród znajomych to co innego niż masowa produkcja. Tu – oprócz pomysłu – równie istotne było zgłębienie przepisów, uzyskanie certyfikatów oraz stworzenie laboratorium. Przedsięwzięcie przyjaciółek powoli rosło w siłę. Mimo to w początkowym okresie biznesowej aktywności kontynuowały dotychczasowe zatrudnienie. Ostateczną decyzję o rezygnacji z pracy podjęły na początku 2020 roku.

Odważnie w przyszłość

Z pozoru klarowna sytuacja szybko się skomplikowała. Na problemy rodzinne Magdy i Ewy nałożyła się pandemia. Lockdown nie pozwolił na stacjonarne prowadzenie pokazów – a to był jeden z filarów promocji nowej marki. Początek biznesu w trudnych czasach wystawił na próbę ich przyjaźń. Kiedyś musiały bezgranicznie ufać sobie nawzajem, wspinając się na skałkach; dziś wyzwaniem stało się przetrwanie w nieprzyjaznym otoczeniu rynkowym.

Ogromnym nakładem sił Magda i Ewa firmę produkującą naturalne kosmetyki z wykorzystaniem starożytnych receptur na rynek oficjalnie wprowadziły dwa lata temu – w sierpniu. Pod nazwą Lovem i w formie sklepu online. Mają nadzieję, że pracowitość i połączenie pasji oraz życiowego doświadczenia przyniosą sukces. O wysokiej jakości produktu, który sprzedają, są absolutnie przekonane. Przy okazji – może nawet nieświadomie – zmotywowały innych. Pokazały, że życie po pięćdziesiątce może być równie kolorowe jak wcześniej. Kluczem jest gotowość do podejmowania odważnych decyzji.

Fot.: Odquchni

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *