Aktor wcielający się w rolę ratownika medycznego czy lekarza i reklamujący preparaty medyczne nie będzie już mógł gościć na szklanym ekranie. Prawo, które weszło w życie, zabrania marketingowego wykorzystywania wizerunku medyków.
Zubożenie autorytetu lekarza
Zmiana jest istotna z punktu widzenia całego środowiska medycznego i pacjentów. Używanie wizerunku lekarza, położnej, farmaceuty czy pielęgniarki i przekonywanie o skuteczności preparatu, który być może wcale szczególnie nie pomaga, jest krzywdzące dla ich wiarygodności. Tym bardziej że listę najbardziej szanowanych zawodów w Polsce w 2022 roku – według badania SW Research – otworzył strażak, a zaraz po nim byli ratownik medyczny, lekarz i pielęgniarka.
Zakaz reklamowania wyrobów medycznych objął nie tylko aktorów, ale również prawdziwych przedstawicieli służby zdrowia. Akcja spotu nie będzie mogła rozgrywać się we wnętrzu sugerującym wykonywanie przez daną osobę zawodu medycznego. Chodzi o reklamowanie produktów np. w gabinecie lekarskim czy aptece.
Wyrobów medycznych w ramach płatnej współpracy nie może polecać również celebryta lub influencer wykorzystujący w tym celu media społecznościowe. Nowe przepisy zakazują kierowania do publicznej wiadomości opinii przez użytkowników wyrobów otrzymujących korzyści z tego tytułu. Zakazana została bezpośrednia reklama takich produktów skierowana do dzieci lub ich rodziców.
Wyroby medyczne to szeroka kategoria produktów: od plastrów i opatrunków, przez implanty, aż po specjalistyczny sprzęt diagnostyczny.
Zrozumiały komunikat
Reklama powinna być zrozumiała dla przeciętnego użytkownika, do którego jest adresowana, i łatwo weryfikowalna merytorycznie. Sformułowania medyczne i naukowe oraz przywoływane w reklamie wyniki badań czy opinii muszą być przedstawione klarownie. Treść nie może wprowadzać w błąd co do zasad i warunków konserwacji preparatu.
Reklama nie może sugerować, że dany lek jest lepszy od innych dostępnych na rynku, jest wolny od potencjalnych skutków ubocznych czy pozwoli uniknąć wizyty u lekarza. W Polsce istnieje zakaz reklamowania leków na receptę, których skład zawiera środki odurzające i substancje psychotropowe czy substancje niedopuszczone do obrotu na terenie kraju.
Przepisy przyjęto w celu dostosowania polskiego prawa do prawa unijnego. Z uwagi na fakt, że regulacje unijne pozostawiają krajowemu ustawodawcy dużą swobodę, jeśli chodzi o regulamin reklam, procedury dotyczące reklamy wyrobów medycznych w różnych państwach unijnych mogą się różnić.
Kara za łamanie przepisów
Za złamanie przepisów grozi kara w wysokości nawet 2 mln zł. Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych będzie mógł nakazać natychmiastowe zaprzestanie publikowania treści naruszających zasady.
Upowszechnianie przekazów reklamowych, które pojawiły się przed 1 stycznia 2023 roku, na starych zasadach może trwać nie dłużej niż do 30 czerwca br.
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.