Gdy świąteczne emocje opadną, żywa choinka zwykle trafia na śmietnik. Choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę, to jedno z najgorszych rozwiązań. Poświąteczny odpad można pożytecznie zagospodarować. Sprawdź, co po Bożym Narodzeniu zrobić z żywą choinką.
Spis treści
Jodła, świerk i sosna
Choinka to nieodłączny symbol świąt Bożego Narodzenia. Od wyboru drzewka, a później właściwej pielęgnacji, zależy jego kondycja przy bożonarodzeniowym stole. Wśród żywych choinek – donicowych lub ciętych – najczęściej można spotkać takie gatunki jak jodła kaukaska oraz świerk (serbski, pospolity czy kłujący). Rzadziej w charakterze choinki wykorzystujemy sosnę, choć zajmuje ona około 61 proc. powierzchni Lasów Państwowych.
Żywa choinka nie powinna trafić do naszego mieszkania od razu po zakupie, ponieważ drzewko źle znosi gwałtowną zmianę temperatur. Zanim wniesiemy choinkę do domu, na kilka godzin pozostawmy ją w garażu lub innym pomieszczeniu gospodarczym, w którym temperatura nie przekracza 10 stopni. Nie ustawiaj choinki w pobliżu kaloryferów i zadbaj o to, by w pomieszczeniu było nie cieplej niż 20 stopni Celsjusza.
Jeśli drzewko jest w donicy, by przedłużyć jego żywotność umieść je w stojaku z wodą. Codziennie kontroluj poziom cieczy i delikatnie zraszaj iglaka. Nie wieszaj na choince zbyt wielu światełek, bombek i łańcuchów – w ten sposób ją przeciążysz, a nawet uszkodzisz.
By roślina w doniczce zbyt wcześnie nie weszła w okres wegetacyjny, nie trzymajmy jej w domu dłużej niż 7-10 dni.
Gdzie oddać choinkę po świętach?
Po świętach, zamiast nieroztropnie wyrzucić choinkę, rozsądnie zagospodaruj nią przestrzeń. Jeśli wybierzesz choinkę w donicy, po świątecznym szaleństwie będziesz mógł wsadzić ją do gruntu i w ten sposób udekorować podwórko. Choinka cięta szybko utraci swój blask i będzie nadawała się do utylizacji. Należy ją rozdrobnić: odciąć gałązki i pociąć pień. Jeśli podzielisz go na bardzo małe kawałki, pozostałości będziesz mógł użyć jako nawozu.
Sadzenie do gruntu
Po świętach żywą choinkę w donicy przenieś do ogrodu. Mimo że drzewko sadzi się dopiero wiosną, aklimatyzację należy rozpocząć dużo wcześniej. Nie wolno szokowo wystawiać choinki na zbyt niską temperaturę – zanim wyniesiesz ją na podwórko, na kilka godzin umieść drzewko w pomieszczeniu przejściowym. Pamiętaj, że choinka nie zawsze przyjmie się do podłoża. Szanse na udaną aplikację wzrastają, im bardziej rozwinięty jest system korzeniowy rośliny.
Gdy masz nieco więcej czasu, odwiedź pobliskie szkółki leśne i tam spróbuj oddać donicę z drzewkiem do ponownego zasadzenia.
Ekologiczna utylizacja
Jeśli żywa choinka nie jest w donicy lub ma ubogi system korzeniowy, drzewka pozbądź się odpowiedzialnie. Z uwagi na fakt, że nie jest to tradycyjny odpad, nie wolno wzorem innych wkładać go do kontenera na śmieci, a tym bardziej porzucić w przypadkowym miejscu.
Gdy masz taką możliwość, pozostaw choinkę w altanie śmietnikowej bądź samodzielnie oddaj do specjalnego punktów na terenie miasta, przyjmującego „zużyte” drzewka. Mogą one zyskać „drugie życie” w postaci ekologicznego biopaliwa, które posłuży do ogrzewania domów. Jeśli nie wiesz, gdzie jest prowadzona zbiórka, zapytaj w urzędzie miasta lub gminy albo w firmie odpowiadającej za regularny wywóz nieczystości.
Pamiętaj, aby cięte drzewko właściwie przygotować do wywiezienia:
- Otrzep je z opadających igieł – potrząśnij choinką nad podłożem łatwym do zamiecenia, np. płytkami lub betonową posadzką,
- Obwiąż drzewko sznurkiem i ostrożnie zanieś do punktu utylizacji – jeżeli zamierzasz wyrzucić je przez okno, dokładnie sprawdź, czy nikogo nie ma na dole.
Miłosz Magrzyk
Jestem absolwentem Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku, na kierunku ekonomia. Od kilku lat tworzę treści dla mediów online. Przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem od pracy w lokalnym, miejskim portalu internetowym w Ostrowi Mazowieckiej – stolicy powiatu ostrowskiego na Mazowszu. Dziś piszę m.in. dla Bezprawnika.pl, Biotechnologii.pl i portalu Just Transiton Magazine. Wolny czas spędzam na przeglądaniu YouTube’a w poszukiwaniu ciekawostek o świecie zarówno dawnym, jak i współczesnym. Chętnie sięgam również po dobrą książkę – tak kryminał, jak i literaturę faktu.